Paul całkiem dobrze radzi sobie jako bokser. 24-latek ma na swoim koncie trzy wygrane (wszystkie przed czasem) i jeszcze nie przegrał. Zwycięstwo nad byłym mistrzem Bellatora i One Championship to z pewnością najcenniejszy skalp w jego krótkiej karierze sportowej.
Youtuber celuje w jeszcze głośniejsze nazwiska niż Askren. Nie ukrywa, że jego celem jest doprowadzenie do pojedynku z Conorem McGregorem.
- Kolejka do walki ze mną jest długa. Ale szczerze mówiąc, kiedy przychodzi do podpisania umowy, to ci faceci zaczynają mnie unikać. Zobaczymy. Walka z McGregorem stała się bardziej realna. Po prostu chcę toczyć wielkie walki - powiedział Jake Paul w rozmowie z MMAJunkie.com.
McGregor jak dotąd stoczył jeden pojedynek w boksie. W sierpniu 2017 roku przegrał przez nokaut w 10. rundzie z Floydem Mayweatherem Jr. "Notorious" obecnie skupia się na karierze w UFC, choć jeszcze niedawno głośno było o jego potencjalnym starciu z Mannym Pacquiao. Póki co 10 lipca Irlandczyk zmierzy się po raz trzeci z Dustinem Poirierem.
Za pokonanie Bena Askrena popularny youtuber zarobił w granicach 700 tysięcy dolarów. Paul nie ukrywa, że jego celem jest pobicie rekordu sprzedaży PPV. - Nie chcę brać jakichś bzdur [...] Chcę rzucić sobie wyzwanie. Chcę zrobić 3 miliony, 4 miliony zakupów w systemie pay-per-view - dodał.
Zobacz także:
Ta walka Błachowicza byłaby hitem
Znamy szczegóły kolejnego starcia McGregora
ZOBACZ WIDEO: Michał Materla mówi o kulisach rozstania z KSW. Opowiada o ambitnych planach EFM SHOW