- Wilder ma trzecią walkę z Furym w okresie letnim, więc może jeśli Wilder wygra, może uda mi się z nim walczyć na początku 2021 roku. Muszę tylko skupić się na sobie i kontrolować to, co mam teraz do zrobienia, czyli dobry występ w sobotę i powiększenie grona fanów. Potem chcę zwycięzcę trzeciej walki Fury - Wilder - powiedział Adam Kownacki w rozmowie z Danem Rafaelem z ESPN.
Głos w sprawie pojedynku Polaka o tytuł zabrał też jego menadżer, Keith Connolly, który przyznał, że Kownacki był zawiedziony przegraną Deontaya Wildera w rewanżowej walce z Tysonem Furym. - Był trochę zdenerwowany, ponieważ nie mógł się doczekać walki z Wilderem, może pod koniec tego roku - dodał.
"Babyface" jest zdecydowanym faworytem bukmacherów w starciu z Robertem Heleniusem. Fin to były mistrz Europy w wadze ciężkiej.
- Mój zespół mówi mi, żebym się skupił, trenował ciężko, robił to, co robię, a ja ufam im. Moja kariera została dobrze zbudowana. Miałem odpowiednie walki. W końcu dostanę tę szansę - wyznał Kownacki.
Czytaj także:
Jan Błachowicz nawołuje do walki o pas
KSW 53. Mariusz Pudzianowski faworytem bukmacherów
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): niesamowite akcje na One Championship w Singapurze