Dawejko przyznał w rozmowie z "Fighthype.com", że przez doniesienia o potencjalnym nokaucie na byłym mistrzu świata otrzymał kilka pogróżek. - Na Instagramie grożono mi nawet śmiercią - przyznał bokser o polskich korzeniach.
Joey Dawejko dał również wyraz niezadowolenia z faktu, iż powstała teoria spiskowa według której Eddie Hearn zorganizował mu walkę z Muratem Gassijewem, w zamian za milczenie o sparingach z Anthonym Joshuą. Jego zdaniem temat pojedynku z Rosjaninem powstał dużo wcześniej, niż został on sparingpartnerem Brytyjczyka.
Zobacz także: Mocne wyznanie Macieja Sulęckiego
29-latek z Filadelfii nie zamierza zdradzać szczegółów z treningów z Joshuą w ramach solidarności bokserskiej. Do jego starcia z Gassijewem dojdzie 27 lipca w Arlington.
Zobacz także: Znamy głównego sędziego walki Andrade - Sulęcki
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 114. Trudne początki Jerzego Kukuczki. "Koledzy mówili, że nic z niego nie będzie"