Do rywalizacji obu pięściarzy dojdzie 15 czerwca w Rydze. Stawką rywalizacji będzie przede wszystkim awans do finału turnieju World Boxing Super Series w wadze junior ciężkiej. W ćwierćfinale, Krzysztof Głowacki pokonał Maksima Własowa, natomiast Mairis Briedis uporał się w dość kontrowersyjnych okolicznościach z Noelem Mikaelianem.
"Główka" wraz ze swoim promotorem Andrzejem Wasilewskim, udali się do Rygi na oficjalną konferencję prasową promującą pojedynek. Zawodnicy mieli okazję po raz pierwszy stanąć oko w oko.
FACE-OFF!! @BriedisMairis & Glowacki go head-to-head after today’s press conference!
— World Boxing Super Series (@WBSuperSeries) 11 lutego 2019
Who are you backing? #BriedisGlowacki #AliTrophy pic.twitter.com/IYMg0oXDOy
Zobacz także: Kolejny ciekawy pojedynek na gali Mateusza Borka. Stawką pas mistrza Polski
Krzysztof Głowacki przyznał, że bardzo zmotywowany i zrobi wszystko, aby znaleźć się w finale. - Nie mogę się doczekać, aż wyjdę do ringu w Rydze. Walczyłem tam w 2017 roku i pamiętam wspaniałą atmosferę. Mam dużo respektu do Briedisa, ale jestem pewny, że to moja ręka powędruje w górę. Będę przygotowany na najlepszą wersję Mairisa, niech on będzie przygotowany na najlepszą wersję Głowackiego. Zawsze walczę do końca, to będzie wojna! Czas "Główki" nadchodzi - powiedział polski zawodnik.
W drugim półfinale zmierzą się ze sobą Yunier Dorticos oraz Andrew Tabiti. Wyraźnym faworytem jest ten pierwszy, który w ćwierćfinale, uporał się po świetnej walce z Mateuszem Masternakiem.
Zobacz także: Krzysztof Zimnoch jednak kontynuuje głodówkę. Schudł 10 kilogramów w 13 dni
ZOBACZ WIDEO Serie A: Piątek się nie zatrzymuje! Kolejny gol Polaka w barwach Milanu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]