Tomasz Babiloński: złożyliśmy ofertę Masternakowi, ale dostaliśmy odmowę

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski  / Na zdjęciu: Mateusz Masternak
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Mateusz Masternak
zdjęcie autora artykułu

Jak poinformował na Twitterze szef grupy Konspol Babilon Pormotions Tomasz Babiloński, polski pięściarz wagi junior ciężkiej Mateusz Masternak nie przyjął oferty walki z Krzysztofem Głowackim.

- Złożyliśmy Mateuszowi Masternakowi ofertę na walkę z Krzysztofem Głowackim 25 lutego, ale dostaliśmy odmowę. I tu odróżnia się 1. ligę od ekstraklasy - napisał na Twitterze jeden z promotorów Krzysztofa Głowackiego.

Na te słowa Masternak odpowiedział w wywiadzie z serwisem boxing.pl.

- Ktoś z otoczenia Tomasza Babilońskiego rzeczywiście się ze mną kontaktował. Nie byłem jednak ani za, ani przeciw. Jak już mówiłem, kontrakt nie pozwala mi na decydowanie samemu o sobie (...). A co do samej walki z Głowackim, to jak najbardziej. Ale na Polsat Boxing Night, nie na gali Babilon Promotion - zaznaczył Masternak.

W ostatniej walce, stoczonej na Polsat Boxing Night w Gdańsku, Krzysztof Głowacki przegrał z Ołeksandrem Usykiem i stracił pas mistrza świata WBO w wadze junior ciężkiej.

Obecnie przechodzi rehabilitację po operacji prawego łokcia, a na ring ma powrócić 25 grudnia. Jego aktualny rekord na zawodowych ringach to 26 zwycięstwa i 1 porażka.

Rekord o rok młodszego Masternaka to 37 zwycięstw i 4 porażki.

ZOBACZ WIDEO Prezydent UFC ocenił walkę Jędrzejczyk - Kowalkiewicz

Źródło artykułu: