Znany z porywczego charakteru Fury (22-0, 16 KO) nie przepada za "Del Boyem" i na każdym kroku podkreśla niechęć do urodzonego w Zimbabwe Brytyjczyka. Mierzący 206 cm wzrostu Tyson podczas spotkania z dziennikarzami przewrócił stół, w nieparlamentarny sposób zwyzywał Chisorę (20-4, 13 KO) i jak gdyby nigdy nic opuścił konferencję.
- Nazywam się Tyson Fury, jestem najlepszym pięściarzem wagi ciężkiej na tej planecie. Ten skur**** Chisora zostanie uśpiony - mówił.
Do drugiej walki pomiędzy Furym i Chisorą dojdzie 26 lipca w Manchesterze. Trzy lata temu wysoko na punkty wygrał Tyson, zdobywając tym samym tytuł mistrza Wspólnoty Brytyjskiej. Pas ten ponownie będzie stawką ich pojedynku, ale dodatkowo Wyspiarze rywalizować będą o miano czempiona Starego Kontynentu.