Polak bardzo serio podszedł do drugiej konfrontacji z "Bezlitosnym", który w lutym, zanim przegrał przez nokaut w szóstej rundzie, dwukrotnie posłał naszego reprezentanta na deski.
Zapowiedź znakomitej dyspozycji Szpilki ma swoje potwierdzeniu w opublikowanym przez niego zdjęciu.
- Jestem w super formie, a do walki jeszcze ponad miesiąc, więc będą fajerwerki. Czuję się świetnie i mam zamiar wnieść na wagę 103 kg! Mike, I'm coming for you! - napisał na Facebooku 24-letni bokser wagi ciężkiej.