Mariusz Wach jednak sprawdzi próbkę B?

Badanie próbki A wykazało, że [tag=12310]Mariusz Wach[/tag] był na dopingu podczas walki z Władimirem Kliczko. Polski bokser prawdopodobnie zażąda zbadania próbki B.

W tym artykule dowiesz się o:

- Po liście od Niemców jestem w stałym kontakcie z prawnikami. Nie chcę zapeszać, ale pojawiło się światełko w tunelu. Początkowo wycofaliśmy się z badań kolejnej próbki, gdyż kosztowałoby to nas ok. 30 tysięcy dolarów. Teraz pojawiła się możliwość przeprowadzenia badania mniejszym kosztem, dlatego też będę chciał z tego skorzystać. Będę walczył o dobre imię! - powiedział Wach na łamach Super Expressu.

Boks na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku! Tylko dla fanów pięściarstwa! Kliknij i polub nas.

Przypomnijmy, że niemiecka federacja bokserska zawiesiła Wacha na rok (początek kary to 10 listopada, czyli dzień walki z Kliczką), a ponadto musi on zapłacić 5113 euro. Mariusz Wach nie może przez rok boksować na terenie Niemiec. Federacje WBA, IBF, WBO i IBO zdecydują, czy Polak będzie mógł walczyć w innych krajach.

Źródło: Super Express.

Komentarze (3)
clown
26.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A to jest Wacha próbka C -
Gdyby był pewien że jest czysty nie żałowałby tych 30 tysięcy.
Teraz jak może zapłacić mniej to będzie próbował - "może się uda".
Wynik ? Każdy niech odpowie sobie s
Czytaj całość
avatar
pietrx
24.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
musiał się sponsor znaleźć :D 
avatar
IGIZKS
24.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
$30 tys. to srednie roczne zarobki pomocnika na budowie. Wcale sie nie dziwie, ze nie chce badac tej probki. Pieniadze w kieszeni a i rok wakacji. Wszystkim pasuje.