David Haye pojawił się podczas konferencji prasowej po walce w Monachium i przerwał ją wyzywając obu pięściarzy. Brytyjczyka zirytowały słowa Kliczki, że Chisora walczył dużo lepiej, a bezpośrednim powodem bójki była docinka ze strony Chisory, który zapytał: "Haye, jak tam twój paluszek?" Było to nawiązanie do walki Kliczko - Haye, którą Brytyjczyk przegrał, a po pojedynku tłumaczył się kontuzją palca u stopy.
- Powinniśmy walczyć w ringu, a nie na konferencji prasowej. Jestem bardzo zaskoczony - skomentował sytuację Witalij Kliczko.
Zobacz: Chisora opluł Kliczkę przed walką! (wideo)