Wygląda na to, że Piotr Łącz (12-0, 9 KO) coraz śmielej radzi sobie w zawodowym boksie. Jeszcze niedawno tylko najbardziej zaangażowani fani wiedzieli o jego potyczkach, a obecnie staje się jednym z bardziej rozpoznawalnych polskich pięściarzy.
Z jednej strony to zasługa jego dużej aktywności. W 2024 roku stoczył aż pięć pojedynków, wszystkie zdecydowanie wygrywając. Co więcej, łączył występy w Polsce ze startami w USA, gdzie budował swoją pozycję i rozpoznawalność wśród tamtejszej Polonii.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź
W 2025 roku Łącz również nie próżnuje. Tym razem jednak nie pojawił się na zawodowym ringu, a dołączył do obozu przygotowawczego Otto Wallin (27-2, 15 KO). Polak, łączący występy w kategorii Bridger i wadze ciężkiej, został sparingpartnerem Szweda przed lutową walką z Dereckiem Chisorą.
"Zostałem doceniony! Mam ogromną przyjemność pomagać Otto Wallinowi w przygotowaniach do jego walki z Derekiem Chisorą. Ekipa jest mega zadowolona z mojej pracy, a ja zostaję z nimi do końca obozu!" - napisał Piotr Łącz na Instagramie, publikując zdjęcie ze Szwedem.
Warto przypomnieć, że Otto Wallin jest uznawany za jednego z czołowych pięściarzy wagi ciężkiej. Do tej pory przegrał jedynie dwa pojedynki – z Tysonem Furym i Anthonym Joshuą. Poza tym zwyciężył z wieloma uznanymi zawodnikami, m.in. Muratem Gasijewem, Dominikiem Breazeale’em i Travisem Kauffmanem.
Natomiast w rekordzie Piotra Łącza na ten moment na próżno szukać wielkich nazwisk. Jednakże jego duża aktywność i efektowna postawa w ringu sprawiły, że niedawno pojawił się na 33. miejscu w rankingu WBC w kategorii Bridger.