Przegrał przez nokaut. Trzy dni później Hassan Mgaya zmarł

Materiały prasowe / WBC / Na zdjęciu: Hassan Mgaya
Materiały prasowe / WBC / Na zdjęciu: Hassan Mgaya

Hassan Mgaya 27 grudnia stoczył walkę z Paulem Eliasem, która zakończyła się jego porażką przez nokaut. Organizacja WBC poinformowała, że pięściarz zmarł trzy dni później, o czym piszą w piątek zagraniczne media, m.in. "The Sun".

W tym artykule dowiesz się o:

Tanzański bokser Hassan Mgaya zmarł w wieku 29 lat, co potwierdziła organizacja WBC. Mgaya przegrał walkę z Paulem Eliasem w stolicy Tanzanii, Dar-Es-Salaam, 27 grudnia.

Po nokaucie trafił do szpitala w Sinza, a następnie został przeniesiony do placówki medycznej w Mwananyamala. Mimo starań lekarzy, jego życia nie udało się uratować. Bokser zmarł 30 grudnia.

WBC wyraziło głębokie kondolencje dla rodziny i przyjaciół zmarłego boksera. "Cała rodzina WBC i prezydent Mauricio Sulaiman przesyłają najgłębsze kondolencje rodzinie i przyjaciołom naszego ukochanego mistrza" - napisano w oświadczeniu.

Sekretarz Komisji Bokserskiej Tanzanii, Nsajigwa Mwangamilo, również złożył hołd Mgayi. "Składamy najgłębsze kondolencje rodzinie i wszystkim związanym z boksem w kraju" - powiedział.

Mgaya był znanym zawodnikiem w kategorii super-lekkiej. Jego śmierć jest ogromną stratą dla świata boksu. W zawodowych ringach stoczył sześć pojedynków: trzy wygrał, trzy przegrał.

Komentarze (0)