Włodarczyk był zdecydowanym faworytem w konfrontacji z Brazylijczykiem. Weteran MMA już w pierwszej rundzie leżał na deskach po udanej akcji Polaka. Maldonado uratował jednak gong kończący starcie, a w późniejszych rundach sprawił on Polakowi sporo problemów.
Pojedynek z biegiem minut tracił na atrakcyjności. Były zawodnik UFC dużo klinczował, a przy tym Włodarczyk przyjmował więcej ciosów. Widać było, że sam "Diablo" jest coraz bardziej sfrustrowany przebiegiem walki.
W siódmej rundzie Włodarczyk wreszcie przełamał Fabio Maldonado. Potężnym prawym sierpowym posłał Brazylijczyka na deski. Ten zdołał wstać, ale po chwili szturm ze strony byłego mistrza świata zakończył pojedynek.
Krzysztof Włodarczyk odniósł 65. zwycięstwo w zawodowej karierze. 42-latek w Jastrzębiu-Zdroju triumfował 10. raz z rzędu. Były dwukrotny mistrz świata w wadze junior ciężkiej liczy jeszcze na pojedynek o dużą stawkę, choć nie wyklucza też walk w formule MMA.
Zobacz także:
Zrobiła to! Karolina Kowalkiewicz ponownie w czołówce
"Skończyłem z problemami zdrowotnymi i opluty przez ludzi dookoła". Wydał oświadczenie po KSW 86
ZOBACZ WIDEO: Wrze po odrzuceniu protestu. Sędzia główny KSW Tomasz Bronder przedstawił swoje zdanie