Eksperci powtarzali, że to powinna być jedna z najważniejszych walk roku z udziałem polskiego boksera. Na 13 sierpnia zaplanowano walkę Łukasza Różańskiego o tytuł mistrza świata. To miała być wielka gala z udziałem Polaka, ale wszystko zakończyło się spektakularną klapą. Pojedynek o pas nie odbędzie się w zaplanowanym terminie.
Jak przekazał na Twitterze promotor Andrzej Wasilewski powodem przełożenia walki był... ślub Jennifer Lopez z Benem Affleckiem.
"Walka o zawodowe Mistrzostwo Świata w boksie, pomiędzy Oscar Rivas i Polakiem Łukaszem Różańskim, planowana na 13 sierpnia w Cale, Kolumbia jest niestety przesunięta. Łukasz już miał lecieć na końcówkę obozu przygotowawczego do Miami. Winna Jennifer Lopez. Naprawdę" - napisał Wasilewski.
ZOBACZ WIDEO: "Pudzian" nie wyklucza walki z Mamedem. Jest reakcja KSW
Okazuje się, że organizatorzy gali nie mieli pewności, czy przebywająca na miesiącu miodowym Jennifer Lopez zjawi się w kolumbijskim Cali. Uznali oni, że same bokserskie pojedynki nie są na tyle atrakcyjne, by ściągnąć 40 tysięcy kibiców.
Jennifer Lopez to nie jedyna gwiazda muzyki, która miała uświetnić galę. Atmosferę podgrzać miały też występy takich gwiazd jak Willie Colon, Chris Brown czy Omar Geles.
Nowego terminu nie ustalono, ale z relacji serwisu bobrtimes.com wynika, że gala odbędzie się w innym miejscu niż pierwotnie planowano.
Walka o zawodowe Mistrzostwo Świata w boksie, pomiędzy Oscar Rivas i Polakiem Łukaszem Różańskim, planowana na 13 sierpnia w Cale, Kolumbia jest niestety przesunięta. Łukasz już miał lecieć na konciwke obozu przygotowawczego do Miami. Winna @JLo Jennifer Lopez. Naprawdę.
— A. Wasilewski (@boxingfun) July 25, 2022
Czytaj także:
Tragiczna śmierć podczas sparingu. Nie żyje 18-letni bokser
Fatalna kontuzja w walce wieczoru, Gustafsson znokautowany. Sprawdź wyniki UFC w Londynie