W ćwierćfinale MMŚ w Kielcach Alexas Kubicka zmierzyła się z Chanu Naorem. Jak informuje TVP Sport, sędzia ringowy w trakcie pojedynku pozwalał Hindusce na przewinienia. Górą była ostatecznie Naorem, która wygrała na punkty 5:0.
W sieci zawrzało. Mocno na temat pracy sędziego wypowiedziała się siostra zawodniczki, Yulia. Twierdzi, że doszło do skandalu.
"Nie tylko zawodniczka z Indii walczyła niewiarygodnie brudno, ale sędzia nie wykonał swojej pracy" - rozpoczęła swój wpis Yulia Kubicka.
"Uważam, że kiedy zawodnik pada na deski, sędzia powinien sprawdzić rękawice i kask i zapytać, czy wszystko jest w porządku, ale w tym przypadku tego nie zrobił. Całkowicie lekceważył to, co robiła Hinduska i pozwolił na kontynuowanie walki" - pisała dalej.
Kubicka jest zdania, że rywalce jej siostry należało odjąć punkty za nieczyste zagrania, bądź nawet zdyskwalifikować. Podkreśliła, że nie był to uczciwy pojedynek.
Czytaj także:
- MMŚ w Kielcach: wielki sukces Jakuba Straszewskiego! Polak nawiązał do sukcesów Gołoty
- Wielki "bęben" to już historia. Pogromca Anthony'ego Joshuy wziął się za siebie
ZOBACZ WIDEO: Karolina Kowalkiewicz wraca do klatki UFC po fatalnej kontuzji. "To nie będzie pożegnalna walka"