Tak Mateusz Morawiecki skomentował przegraną Polki w finale

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Witczyk/  EPA/YAHYA ARHAB   / Na zdjęciu: Mateusz Morawiecki/ Julia Szeremeta
WP SportoweFakty / Łukasz Witczyk/ EPA/YAHYA ARHAB / Na zdjęciu: Mateusz Morawiecki/ Julia Szeremeta
zdjęcie autora artykułu

Rywalka finałowa Julii Szeremety na IO Paryż 2024 wywołała ogromne kontrowersje. "Czy był to pojedynek na równych zasadach?" - pisze na X Mateusz Morawiecki. Głos zabrali też m.in. Sławomir Mentzen i Jacek Sasin.

Walka Julii Szeremety z reprezentantką Tajwanu Lin Yu-Ting w finale IO Paryż 2024, która zakończyła się wysokim zwycięstwem rywalki Polki (wynik 5:0, więcej TUTAJ), spotkała się z krytyką niektórych obserwatorów.

Wszystko z powodu kontrowersji wokół Lin Yu-Ting, która była jedną z dwóch zawodniczek na igrzyskach olimpijskich, które znalazły się w centrum sporu dotyczącego płci.

Szeremeta wyraźnie ustępowała w ringu swojej przeciwniczce, jeżeli chodzi o warunki fizyczne czy siłę ciosu. To sprawiło, że Polka nie miała większych szans na wygraną.

"Julia Szeremeta ze srebrnym medalem, po heroicznej walce! Czy był to pojedynek na równych zasadach? Niech każdy oceni sam... Julio, to był wspaniały turniej w Twoim wykonaniu. Dla nas jesteś złota!" - napisał na portalu X były premier Polski Mateusz Morawiecki.

"Julia najlepsza wśród kobiet! Brawo!" - dodał inny polityk PiS, były minister Aktywów Państwowych Jacek Sasin. Głos w sprawie zabrał również jeden z liderów Konfederacji. "Wśród kobiet była najlepsza! Brawo Julia!" - podsumował we wpisie w mediach społecznościowych Sławomir Mentzen.

Przedstawiciel obecnie rządzących, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, Marcin Kulasek z Nowej Lewicy, złożył gratulacje naszej pięściarce. Temat rywalki jednak pominął.

Podobnie jak minister sportu Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej, który ograniczył się do podania wpisu Ministerstwa Sportu i Turystyki.

Zobacz: Powalczy z Polką o złoto. "Powinna zostać zdyskwalifikowana" 

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Fornal: staram się od tego odciąć

Źródło artykułu: WP SportoweFakty