Alex Harvey królem nart. Złoto Kanadyjczyka w biegu na 50 km na MŚ w Lahti

John Kristian Dahl i Britta Johansson-Norgren wygrali 93. Bieg Wazów

Losy tytułu rozstrzygnęły się dopiero w końcówce. Już na 8. kilometrze na atak zdecydował się wprawdzie Anders Gloersen, który następnie samotnie prowadził przez ponad 20 minut, ale szarża Norwega nie przyniosła mu powodzenia. W dalszej części rywalizacji czołowa grupa stopniowo malała, jednak wszyscy najwięksi faworyci wytrwali z przodu aż do końca.

Już na zjeździe na stadionie Alex Harvey wyprzedził prowadzącego Martin Johnsrud Sundby. Atak Kanadyjczyka dał mu złoty medal - na ostatniej prostej lider był zdecydowanie najmocniejszy. To pierwszy w historii mistrzostw świata triumf jakiegokolwiek narciarza z Kanady w biegu mężczyzn. Harvey ma już w dorobku podia w zawodach tej rangi, ale do tej pory nie był jeszcze najlepszy.

Srebrny medal wywalczył Siergiej Ustiugow, a brązowy Matti Heikkinen. Wspomniany Sundby w końcówce popełnił dwa błędy, musiał pilnować by do reszty nie stracić równowagi, i ostatecznie znalazł się poza podium. Zrezygnowany Norweg dał się wyprzedzić jeszcze Andrew Musgrave'owi z Wielkiej Brytanii, który może się pochwalić życiowym wynikiem. Sundby, który dominuje od lat w Pucharze Świata, nadal nie ma żadnego indywidualnego złota z mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich.

Jedyny Polak, Jan Antolec, zajął trzydzieste czwarte miejsce. To całkiem niezły wynik - do tej pory Antolec nigdy nie był tak wysoko w zawodach Pucharu Świata. Na królewskim dystansie jest to najlepszy polski rezultat od... 1992 roku i igrzysk w Albertville.

Wyniki:

ZOBACZ WIDEO Tego nie uczą na kursach prawa jazdy. Zobacz, jak sobie radzić w kryzysowych sytuacjach na drodze