MŚ w Lahti: Niemcy na czele klasyfikacji medalowej. To był ich piątek marzeń

PAP/EPA / PETER KLAUNZER
PAP/EPA / PETER KLAUNZER

Niemcy znajdą się na prowadzeniu w klasyfikacji medalowej mistrzostw świata w Lahti po trzech dniach imprezy. W piątkowych konkurencjach reprezentanci tego kraju byli zdecydowanie najlepsi.

W bieżącym sezonie w kombinacji norweskiej na Niemców nie ma mocnych. Dominacja zaprezentowana w Lahti może jednak robić szczególnie wrażenie, gdyż przebija wszystkie wyczyny naszych zachodnich sąsiadów w Pucharze Świata. W piątkowym konkursie HS100+10 km Niemcy zajęli wszystkie miejsca na podium. Co więcej, nawet tego było im mało i kolejny ich przedstawiciel uplasował się tuż za najlepszą trójką. Z medali cieszyli się zaś Johannes Rydzek, Eric Frenzel i Bjoern Kircheisen.

Niemka była najlepsza także w konkursie skoków narciarskich kobiet. Carina Vogt, bo o niej mowa, to prawdziwa specjalistka od wielkich imprez, gdyż tytuł mistrzyni świata wywalczyła już dwa lata temu, a w dorobku ma też mistrzostwo olimpijskie. W Lahti znów była najlepsza i wyśrubowała osiągnięcia Niemców w trzecim (a drugim z konkurencjami medalowymi) dniu mistrzostw. Dzięki Vogt i kombinatorom Niemcy znajdują się na czele klasyfikacji medalowej.

W piątek dwa medale dzięki swoim skoczkiniom zdobyła także Japonia. Dla azjatyckiego kraju są to pierwsze trofea wywalczone w Lahti. Dzięki Yuki Ito i Sarze Takanashi Japonia jest klasyfikowana na czwartym miejscu w tabeli osiągnięć.

Co ciekawe, piątek nie przyniósł żadnego medalu tym krajom, które mogły się już pochwalić sukcesami z poprzedniego dnia.

W klasyfikacji medalowej na razie nie ma Polski. Niewykluczone jednak, że ulegnie to zmianie już w sobotę, gdy rozegrany zostanie konkurs skoków na normalnym obiekcie HS100.

Klasyfikacja medalowa MŚ w narciarstwie klasycznym w Lahti po 4 konkurencjach:

miejscekrajzłotosrebrobrązłącznie
1 Niemcy 2 1 1 4
2 Norwegia 1 - 1 2
3 Włochy 1 - - 1
4 USA - 1 1 2
4 Japonia - 1 1 2
6 Rosja - 1 - 1

Zobacz wideo: Piotr Żyła: przed MŚ w Lahti nie stawiam sobie wysokich oczekiwań

Źródło artykułu: