Zwycięstwo Ustiugowa jest jak najbardziej zasłużone - po drodze wygrał pięć pierwszych biegów, a następnie był drugi na szóstym etapie. Przed finałowym startem lider miał ponad minutę przewagi nad Martinem Johnsrudem Sundby'm, ale jako że przed rokiem średnio radził sobie podczas słynnej wspinaczki, nie brakowało opinii, że jego triumf wcale nie musi być taki pewny.
Ustiugow sprostał jednak zadaniu i zdecydowanie zwyciężył. Jego przewaga momentami spadała poniżej minuty, ale i tak cały czas była na tyle duża, że Sundby nie miał co marzyć o dogonieniu rywala. Dla zwycięskiego Rosjanina jest to największy sukces w karierze.
Trzecią pozycję zajął Dario Cologna. W końcówce Szwajcar został wprawdzie dogoniony przez Maurice'a Manificata, ale Francuz miał już sił na atak i po chwili powtórnie został za jego plecami.
Wyniki 7. etapu Tour de Ski:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Siergiej Ustiugow | Rosja | 30:27,7 |
2 | Martin Johnsrud Sundby | Norwegia | +1:02,9 |
3 | Dario Cologna | Szwajcaria | +1:19,1 |
4 | Maurice Manificat | Francja | +1:26,9 |
5 | Matti Heikkinen | Finlandia | +1:31,3 |
6 | Marcus Hellner | Szwecja | +2:05,8 |
7 | Alex Harvey | Kanada | +2:39,7 |
8 | Simen Hegstad Krueger | Norwegia | +3:27,2 |
9 | Hans Christer Holund | Norwegia | +3:50,4 |
10 | Niklas Dyrhaug | Norwegia | +4:24,9 |
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 52. Rafał Kot: decyzja Łukasza Kruczka zabolała Maćka [1/3]