Jaka kara dla Johaug? "Maść jest czymś błahym, są kraje, gdzie rząd wspiera doping"

East News / imago/Digitalsport / Therese Johaug na konferencji prasowej po pozytywnym wyniku testu antydopingowego
East News / imago/Digitalsport / Therese Johaug na konferencji prasowej po pozytywnym wyniku testu antydopingowego

Wciąż nie wiadomo, jaką karę za pozytywny wynik testu dopingowego otrzyma Therese Johaug. Norweski profesor Dag Vidar Hanstad przestrzega przed surowością wyroku, gdyż uważa, że w świecie dopingu są poważniejsze problemy.

W tym artykule dowiesz się o:

Najbardziej prawdopodobny scenariusz zakłada okres do dwóch lat zawieszenia w startach, gdyż steryd clostebol miał dostać się do organizmu Johaug poprzez maść na oparzenia ust, a nie z powodu świadomego zażycia. Nie zmienia to faktu, że Norweżka będzie traktowana jako winna i kara jej nie ominie. Zdaniem profesora Daga Vidara Hanstada z The Norwegian School of Sport Sciences należy jednak uważać, by nie odbyło się swoiste polowanie na czarownice zakończone bardzo surowym werdyktem, mającym być dowodem na chęć zaprezentowania Norwegii światu jako kraju wyjątkowo bezwzględnie zwalczającego doping.

- Każdy przypadek jest wyjątkowy i inny, ten również. W sprawie Johaug jest wiele elementów, które muszą być wzięte pod uwagę. Nie powinno być tak, że spadnie na nią cała odpowiedzialność i zostanie ukarana przesadnie surowo w celu pokazania, że Norwegia jest krajem, który jest najlepszy w walce z dopingiem. Najważniejsze są nie tylko zasady prawa, ale i sprawiedliwość. Gdyby Johaug pokazowo dostała dwa lub cztery lata zawieszenia, to znaczyłoby, że upada nasz cały systemowy sposób walki z dopingiem. Uważałbym tak również wtedy, gdyby ona nie była Norweżką - stwierdził Hanstad.

Zdaniem profesora, przypadku Johaug nie należy przemilczeć, ale jednocześnie nie może on przykryć gorszych procederów związanych z dopingiem na świecie. - Sześć czy siedem lat temu wykazano, że jest niespełna dziesięć krajów, które naprawdę walczą z dopingiem. Teraz nie będzie pod tym względem znacząco lepiej. Mamy problemy międzynarodowe, są przypadki gdy rządy wspierają doping. Maść na usta, która zawiera steryd anaboliczny, w dalszej perspektywie jest w tej sytuacji czymś błahym, choć rozumiem, że teraz wzbudza emocje w Norwegii i Szwecji - powiedział profesor Hanstad.

ZOBACZ WIDEO Polacy ustanowią rekord. Tak wysko w rankingu FIFA jeszcze nie byliśmy!

Komentarze (16)
avatar
Piotr Pasieczny
18.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A teresa co Swięta?????? 
avatar
-f-iolka
17.10.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
avatar
samik
17.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Słyszałem ,że mieli się przyjrzeć wszystkim Norweskim biegaczom/ biegaczkom a tu tylko jedna jako kozioł ofiarny chyba. 
avatar
yes
17.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Maść na usta, która zawiera steryd anaboliczny, w dalszej perspektywie jest w tej sytuacji czymś błahym..." - chodzi właśnie o steryd a nie maść... Chodzi o to by następnym razem nie było lemo Czytaj całość
avatar
Marian Barczak
17.10.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
dajcie jej dalej ćpać i się smarować bo przecież Tereska jest chora Tylko na co?