Julia Simon mistrzynią świata, odległe miejsca Polek

Właśnie tego skoki narciarskie potrzebowały. Jednoznaczny apel do rządzących [OPINIA]

Faworytkami do walki o złoty medal w biegu pościgowym były Denise Herrmann-Wick i Hanna Oeberg. Obie na trasę ruszyły niemal jednocześnie, ale Szwedka szybko odpadła z rywalizacji o zwycięstwo przez kiepskie strzelanie. Niemka za to do końca walczyła z Julią Simon.

Francuzka do biegu przystąpiła z dziesiątym czasem, ale odrobiła straty dzięki bezbłędnemu strzelaniu. Wszystko rozstrzygnęło się podczas czwartej wizyty na strzelnicy. Na niej Francuzka zaliczyła jedno pudło, a Niemka pomyliła się dwukrotnie. Jasne stało się, że to Simon będzie cieszyła się ze złota.

Herrmann-Wick zadowolić musiała się drugą lokatą, a brązowy medal przypadł Marte Olsbu Roeiseland. Niemka do zwyciężczyni straciła 27 sekund, a Norweżka blisko 38 sekund.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia!

Polki znacząco nie poprawiły swoich lokat. Wszystko przez złe strzelanie. Najwyżej sklasyfikowana była Joanna Jakieła (50. miejsce, cztery karne rundy), która awansowała o jedno miejsce. Kamila Żuk była 52. (4 karne rundy, awans o cztery miejsca), a Anna Mąka zajęła 55. lokatę (sześć karnych rund i spadek o jedno miejsce).

Wyniki:

Czytaj także:
Wywiad wywołał burzę. "Wszyscy widzimy, jaki kombinezon ma Piotrek"
Rumunia lepsza od Polski. Na MŚ będzie tak samo?