MLB: Houston Astros wybrali. Brady Aiken z numerem jeden w tegorocznym drafcie

17-letni leworęczny miotacz Brady Aiken został wybrany z numerem pierwszym przez Houston Astros w tegorocznym First Year Player Draft.

Houston Astros, jako najgorszemu zespołowi w lidze ostatniego sezonu, przysługiwało prawo do wyboru najlepszego ich zdaniem zawodnika dostępnego w tegorocznym drafcie. Został nim 17-letni Brady Aiken z Cathedral Catholic High School w San Diego. Aiken w ostatnim sezonie szkoły średniej zanotował perfekcyjny bilans 7-0 oraz niesamowitą ERA równą 1.06 w jedenastu startach. 
[ad=rectangle]
W sierpniu zeszłego roku Aiken poprowadził reprezentację USA do mistrzostwa świata w rywalizacji baseballistów do lat 18-stu, rozegranych w Tajwanie. Z numerem drugim do Miami Marlins powędrował Tyler Kolek. 18-latek z wioski Shepherd w Texasie odnotował rekord w prędkości miotania wśród zawodników z liceum. Jego fastball został zmierzony z prędkością 102 mph. Pierwszą trójkę draftu zamknął praworęczny miotacz Carlos Rodon, który ma już za sobą doświadczenie w grze w Minor League. Być może do końca następnego sezonu zadebiutuje w rotacji "Białych Skarpet".

Masahiro Tanaka nie przestaje zadziwiać. Wygrany w aukcji przez New York Yankees Japończyk odniósł swoje dziewiąte zwycięstwo i po dwóch miesiącach sezonu regularnego wygląda na najlepszego miotacza American League. Tym razem zlimitował najlepszą w lidze ofensywę Oakland Athletics do jednego punktu w sześciu inningach. Poza tym pozwolił rywalom na zaliczenie pięciu odbić. Dwa punkty potrzebne do zwycięstwa zapewnili "Jankesom" Brett Gardner oraz Alfonso Soriano.

W pojedynku młodych ramion z dwóch zespołów, których miasta leżą blisko siebie ale w różnych ligach, Kansas City Royals pokonali na wyjeździe St. Louis Cardinals 3:2. Yordano Ventura okazał się o ten jeden decydujący run lepszy od Michaela Wachi. Debiutant z Kansas City oddał przez sześć inningów dwa punkty. Z kolei zeszłoroczne objawienie St. Louis pozwoliło gościom na przekroczenie bazy domowej trzykrotnie w tym samym czasie.

Miami Marlins zaliczyli w pierwszym meczu wyjazdowej serii siedemnaście odbić w drodze do zwycięstwa 11:6 nad Tampa Bay Rays. Czterokrotnie odbicie i przekroczenie bazy domowej zaliczył Casey McGehee, a cztery punkty wbite zanotował Marcell Ozuna, który wyrasta na drugiego lidera zespołu, za plecami króla ofensywy z Florydy, Giancarlo Stantona. Po raz pierwszy w tym sezonie Marlins zajmują pierwsze miejsce w dywizji wschodniej National League, ex equo z Atlanta Braves.

Komentarze (0)