zeszło , a to naprawdę kontuzja odebrała mu minimalnie utratę tytułu mistrza świata . Cieszę z zwycięstwa Polaka , ale z szczęścia ,gdyby nie kontuzja to by tego nie było . Za błyskotliwy refleks został znienawidzony przez polskich kibiców . W przyszłym roku , jeżeli kontuzje nie będą przeszkodą do zwycięstw , mistrzem z dużą przewagą zostanie Leon Madsen . Interesuje mnie również Wofinden i Sajfutinow. Nie odrzucam Polaków , ale widzę że coś szwankuje w naszych mistrzach za zwyczaj spoczywają na laurach . Bartosz Zmarzlika znalazł swoją szansę i ją wykorzystał i to było jego mistrzostwo świata . Brawo.!

dawniej, to byłoby perfect. Ale i tak jest bardzo dobrze, sezon lepszy, niż zakładałem...

portalu. Cała masa tu piszących pluje na red. Ostafińskiego, nie widząc jak chętnie łykają tutejsze poglądy ;)