Liga w obrazkach. Unia bliżej finału. To już tylko formalność?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nie było powtórki z rundy zasadniczej i wysokiej porażki Fogo Unii Leszno w Zielonej Górze. W pierwszym meczu półfinałowym PGE Ekstraligi mistrzowie Polski pokonali na wyjeździe RM Solar Falubaz Zielona Góra 46:44, wykonując krok w kierunku finału.

1
/ 7

Marzenie o powtórce z rozrywki

W przedostatniej kolejce rundy zasadniczej RM Solar Falubaz Zielona Góra wygrał u siebie z Fogo Unią Leszno 52:38, jako jedyna drużyna w tym sezonie wyszarpując punkt bonusowy mistrzom Polski. Nic dziwnego, że zespół trenera Piotra Żyto marzył o powtórce z rozrywki w pierwszym meczu półfinałowym PGE Ekstraligi.

2
/ 7

Odrobiona lekcja

Nadzieje zielonogórzan szybko prysły, bo od początku zawodów było widać, że ekipa Piotra Barona wyciągnęła prawidłowe wnioski z ostatniej porażki przy Wrocławskiej 69. Fogo Unia wyglądała o niebo lepiej niż dwa tygodnie temu, po pierwszej serii prowadząc 14:10.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Kto niespodzianką sezonu? Majewski żałuje, że jego kandydat nie został nominowany

3
/ 7

Łeb w łeb

W drugiej serii startów RM Solar Falubaz odrobił straty do mistrzów Polski, doprowadzając do wyniku 21:21. Zielonogórzanie przed drugą przerwą mogli nawet prowadzić, ale sędzia wykluczył Martina Vaculika za spowodowanie upadku Piotra Pawlickiego w 7. wyścigu.

4
/ 7

Duże kontrowersje

Nie nam oceniać, czy Vaculik słusznie wyleciał z 7. gonitwy. W każdym razie o tej sytuacji jest teraz głośno, bo zdaniem zielonogórzan Pawlicki wcale nie musiał lądować na torze.

"Jak Patryk się nie przewrócił to wszystko ok, a Pawlicki staje się po prostu Pedersenem polskiego żużla. To już 3 jego taki upadek. Z Lambertem, potem z Doylem i teraz z Vaculikiem. Może czas z tym skończyć" - napisał na Facebooku trener Żyto (więcej TUTAJ).

5
/ 7

Walka do końca Po 12. wyścigu Fogo Unia prowadziła w Zielonej Górze 40:32. Gdyby do końca utrzymała ośmiopunktową zaliczkę, losy dwumeczu byłyby już praktycznie rozstrzygnięte. Tymczasem RM Solar Falubaz w ostatnich biegach odrobił straty, finalnie przegrywając "tylko" 44:46.

6
/ 7

Falubaz nadal wierzy w finał

- Nie składamy broni. Mamy jeszcze 15 wyścigów. Jeszcze może się wszystko zdarzyć. Może niektórzy będą się śmiać, że jestem takim optymistą, ale ja bardzo wierzę w mój zespół - podkreśla trener zielonogórzan, Piotr Żyto (więcej TUTAJ).

7
/ 7

W Lesznie bez hurraoptymizmu

- Jakby nie patrzeć nadal pozostaje 50 na 50 w walce o finał. Trzeba się sprężyć i jechać dobrze u siebie, co łatwe wcale nie będzie. Falubaz zawsze bardzo dobrze jeździ w Lesznie i musimy się mocno przygotować do rewanżu - mówi Piotr Baron. Rewanż w niedzielę na stadionie im. Alfreda Smoczyka w Lesznie (więcej TUTAJ).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (11)
avatar
zgryźliwy
22.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wiadomo, że finał Unia-Stal. Oczywiście, że jakieś szanse na inne rozwiązanie są, ale raczej czysto teoretyczne. Natomiast, czy Unia będzie faworytem w finale, to już zupełnie inna historia. Pa Czytaj całość
avatar
dawidZG
22.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciężko myśleć mi o zwycięstwie ale jednak trzeba wierzyć w swoją drużynę. Oby Unia nie była pewna finału do ostatnich biegów. Jednak największym problemem oby drużyn będzie prawdopodobnie pogod Czytaj całość
avatar
skarpa
22.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mecz zawali Pawlicki  
avatar
Wied Weiherd
22.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak zdobędziemy w Lesznie 40 punktów to będę szczęśliwy  
dalavega
22.09.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz