Dwa tygodnie temu Fogo Unia Leszno przegrała w Zielonej Górze w rundzie zasadniczej 38:52. Mistrz Polski wyciągnął wnioski z tamtej porażki i w półfinale play-off pojechał o niebo lepiej, wygrywając z RM Solar Falubazem 46:44. - Zapłaciliśmy frycowe dwa tygodnie temu. Popracowaliśmy u siebie na bardzo podobnym torze, żeby przygotować się do meczu w Zielonej Górze. Kluczem były starty. Tak jak ostatnio przegraliśmy mecz przez słabe wyjścia spod taśmy, tak teraz udało się pojechać dobre spotkanie dzięki startom - powiedział na gorąco po meczu w Zielonej Górze Piotr Baron.
Jaimon Lidsey zrobił ponownie kapitalną robotę dla Fogo Unii Leszno. Młody Australijczyk zdobył 9 punktów i bonus, startując na dodatek w 15. wyścigu z najlepszymi. - Szef go zatrudnił i jedzie bardzo dobrze. Wywiązuje się świetnie ze swojej roboty. Przed sezonem mówiliśmy, że dwa mecze pojedzie Brady Kurtz, a dwa Jaimon Lidsey. Ten, kto zaprezentuje się lepiej, pojedzie dalej. Jaimon wykorzystał swoją szansę i myślę, że ją konsumuje idealnie - uważa trener mistrzów Polski.
Piotr Baron ma drużynę kompletną. Nawet, gdy słabiej zaczął mecz Janusz Kołodziej, to potrafił w końcówce pojechać znakomicie i zdobyć arcyważne punkty. - Mamy drużynę, można powiedzieć, że świetną drużynę, ale cały czas czeka nas dużo pracy. Za każdym razem, kiedy myślimy, że jest już lepiej, to dostajemy w cztery litery i od nowa trzeba zaczynać. Taka robota - dodaje nasz rozmówca.
ZOBACZ WIDEO Żużel. Brak złotego medalu w IMP nie uwiera Zmarzlika. Dopóki będzie jeździł, będzie walczył o tytuł
Fogo Unia Leszno wygrała na wyjeździe z RM Solar Falubazem 46:44 i jest w lepszej sytuacji przed rewanżem na swoim torze. - Jakby nie patrzeć nadal pozostaje 50 na 50 w walce o finał. Trzeba się sprężyć i jechać dobrze u siebie, co łatwe wcale nie będzie. Falubaz zawsze bardzo dobrze jeździ w Lesznie i musimy się mocno przygotować do rewanżu - podkreśla Baron.
W rundzie zasadniczej RM Solar Falubaz w Lesznie przegrał tylko 43:47, co pokazuje, że ekipa Piotra Żyto nie jest bez szans w rewanżowym półfinale. - My będziemy starali się pojechać przede wszystkim dobry mecz, żeby go wygrać. Czas pokaże, jak to będzie. Za tydzień będziemy mądrzejsi - zakończył trener obrońców mistrzowskiego tytułu.
Zobacz także: Motor podjął decyzję w sprawie Zagara
Zobacz także: Dudek obawiał się, że Unia odrobi lekcję