W tym artykule dowiesz się o:
Najciekawsze wydarzenia tygodnia
Kontynuujemy cykl, w którym podsumowujemy dla was najbardziej angażujące newsy ostatniego tygodnia.
Czytaj także: PGE Ekstraliga: Druga linia skarbem Betard Sparty Wrocław. Jamróg robił robotę dla Woffindena
Te teksty powstają razem z wami, naszymi czytelnikami. Prezentujemy najbardziej interesujące i twórcze komentarze. Kto wie, może to właśnie twoja analiza znajdzie się w podsumowaniu przyszłego tygodnia. Na kolejnych kartach można zapoznać się z tematami i opiniami, które najbardziej zmobilizowały was do dyskusji.
5. PGE Ekstraliga: Jacek Frątczak zapowiada zmianę koncepcji. Norbert Kościuch wiedział, na co się pisze - 22 maja, 172 komentarze
Po porażce z Betard Spartą 36:54 menedżer torunian nie unikał dziennikarzy i tłumaczył, dlaczego szybko zrezygnował z Norberta Kościucha. Polak wystąpił tylko w jednym wyścigu. "Tu nie ma miejsca na błędy. Wiem, że wszyscy będą mówić o Kościuchu, ale on wie na co będzie się pisał" - powiedział Frątczak.
74 proc. kibiców uważa, że pretensje Kościucha są uzasadnione. Zupełnie nie przekonuje was tłumaczenie Frątczaka i piszecie, że menedżer zupełnie stracił panowanie nad zespołem. Jak piszecie, to nie Kościuch jest źródłem wszystkich problemów. "Ale przecież tu nie chodzi o Kościucha ale o formę zawodników z Torunia i sposób prowadzenia drużyny przez Jose Falubaza a tu jest katastrofa :)" - napisał billy.
Mój komentarz: Get Well ma problem i musi go rozwiązać, jeśli myśli o utrzymaniu. Kłopotów, które są w tym zespole, narosło naprawdę wiele. Niektórzy mają dość braci Holderów, inni mocno krytykują samego menedżera itd. Od początku sezonu kibicom nie podobała się koncepcja zespołu. Odzyskanie zaufania będzie wymagało zdecydowanych ruchów, ale to już raczej po zakończeniu rundy zasadniczej.
4. Dwa lata i wystarczy. Grigorij Łaguta wraca do ligi po zawieszeniu za doping. Uratuje Motor przed spadkiem - 22 maja, 178 komentarzy
Od czerwca 2017 roku nie mógł występować w PGE Ekstralidze, a w najbliższą niedzielę wróci do rywalizacji w najlepszej żużlowej lidze świata. Grigorij Łaguta ma być liderem Speed Car Motoru i uchronić ten zespół od spadku. Niektórzy eksperci przewidują, że lublinianie mogą nawet uniknąć miejsca barażowego. Krótko mówiąc - nadzieja w Łagucie.
W większości uważacie, że Motor zajmie miejsca 5-6 po rundzie zasadniczej. Dość mocno spieracie się w kontekście spotkania z Get Well. Czekacie na pojedynek Łaguta - Doyle. Niektórzy uważają, że torunianie wcale nie stoją na straconej pozycji. "Łaguta vs. Doyle. Będzie ciekawie, stawiam na Doyla, juniorzy po stronie Motoru. Reszta może być różnie. Stawiam 45-45" - napisał Pszczyna1932.
Mój komentarz: Przed Łagutą wielkie wyzwanie. Jeśli nie spełni oczekiwań, kibice wywiozą go na taczce, a rybniczanie będą triumfować. Niemniej nie spodziewam się, by taki scenariusz się sprawdził. Rosjanin raczej pokaże klasę i zapewni Motorowi utrzymanie w PGE Ekstralidze. Przy wsparciu kolegów może beniaminek pokusi się nawet o coś więcej?
3. PGE Ekstraliga: Decyzje personalne w Get Well Toruń w środę. Na razie żadne głowy nie polecą - 20 maja, 199 komentarzy
Po czterech porażkach Get Well żadne decyzje dotyczące rozstania z kimkolwiek nie zapadły. "Zasadniczo skupiamy się na przygotowaniach do najbliższego spotkania ze Speed Car Motorem" - powiedział Adam Krużyński, przewodniczący rady nadzorczej Get Well. Wielu kibiców ma dosyć obecnej sytuacji i domaga się zmiany menedżera.
84 proc. ankietowanych uważa, że Jacek Frątczak powinien pożegnać się ze stanowiskiem menedżera Get Well. Niektórzy piszą, że samo zwolnienie Frątczaka nie uzdrowi zespołu. "Głównym problemem Get Well jest ślepa wiara w braci Holderów i Holtę. Holta to miewa tylko przebłyski. O ile Jack Holder jeszcze może coś dać drużynie, o tyle Chris to może powinien iść do 1. ligi się spróbować chociaż odbudować. Nie wiem, ile jeszcze razy złapie się na to Termiński" - napisał SkladamCieNaLiscia.
Mój komentarz: Trudno powiedzieć, co faktycznie pomogłoby torunianom. Pamiętamy, jak odchodził Jacek Gajewski, wówczas większość kibiców z otwartymi rękami witała Jacka Frątczaka. Get Well miał być jak mafia i walczyć nawet o medale. Przed tym sezonem nastroje się zmieniły, ale chyba niewielu spodziewało się, że będzie taki kryzys. Potrzeba niemal cudu, żeby go zażegnać bez zmian personalnych.
2. Motor - Get Well: goście bez Kościucha. Grigorij Łaguta pod "dwunastką"! (składy) - 23 maja, 240 komentarzy
Zgodnie z naszymi informacjami Norbert Kościuch znalazł się poza składem Get Well na niedzielne spotkanie ze Speed Car Motorem. W zespole gospodarzy zadebiutuje z kolei Grigorij Łaguta, który pojedzie w pod numerem dwunastym w parze z Dawidem Lampartem. Początek meczu 26 maja o 16:30.
86 proc. z was uważa, że spotkanie w Lublinie zakończy się zwycięstwem gospodarzy. Waszym zdaniem Motor jest zdecydowanym faworytem. Część internautów nie ma wątpliwości, że lublinianie zdobędą co najmniej 50 punktów. "Myślę, że juniorzy zrobią przewagę, jeśli Łaguta odpali a Miesiąc będzie jechać jak dotychczas, reszta dołoży swoje to patrząc na jazdę chłopaków Apatora mogą mieć ciężko. Niestety ale na ich przykładzie już kolejny rok widać, że to nie papier jedzie" - napisał emii.
Mój komentarz: Jeśli torunianie nie nawiążą walki, kibice zupełnie mogą się odwrócić od tego zespołu. W kontekście tego meczu może zastanawiać, dlaczego Łaguta został ustawiony pod dwunastką. Myślę, że sztab szkoleniowy po prostu ma świadomość, że Rosjanin poradzi sobie na każdej pozycji. To będzie swego rodzaju test, który powinien zakończyć się powodzeniem dla Motoru.
1. PGE Ekstraliga. Pierwsze ważne decyzje w Get Well Toruń! Jacek Frątczak i Norbert Kościuch nie pojadą do Lublina - 22 maja, 394 komentarze
Jacek Frątczak nie pojedzie do Lublina ze względów zdrowotnych. Inaczej sprawa ma się w przypadku Norberta Kościucha, który po ostatnim meczu skrytykował menedżera i czeka go rozmowa z władzami klubu. "Uważam, że interesy wszystkich zawodników można pogodzić. Będziemy dążyć do tego, żeby Norbert pozostał w drużynie i wspierał nas do końca sezonu" - powiedział Adam Krużyński, przewodniczący rady nadzorczej Get Well.
Prawie 90 proc. z was nie daje torunianom szans na zwycięstwo w Lublinie. W komentarzach mocno krytykujecie Jacka Frątczaka. Zarzucacie mu, że nie potrafi zapanować nad zespołem i wiele rzeczy wymknęło mu się spod kontroli. "Ja w tym sezonie nie byłem ani razu na MA i dopóki będzie Frątczak, to nie pójdę. 30 lat kibicuje tej drużynie, ale nic za wszelką cenę. Takich cyrków to nawet w Monty Pythonie nie było" - napisał bun.
Mój komentarz: Trudno dziwić się kibiców z Torunia. Są bardzo zdenerwowani i sfrustrowani. W końcu ten zespół miał walczyć o play-off, a zajmuje ostatnie miejsce i sytuacje nie wygląda dobrze. Poważnie należy zastanowić się nad tym, czy Jacek Frątczak jest w stanie skutecznie prowadzić zespół do końca sezonu. W tej kwestii pojawia się coraz więcej znaków zapytania. Działacze Get Well muszą poważnie przemyśleć wiele kwestii zanim będzie za późno.
ZOBACZ WIDEO Skórnicki o relacjach z Pedersenem: Doszło kiedyś do "hałasu" wokół nas