W tym artykule dowiesz się o:
Typ Etoto - 53:37
Lublinianie będą bronić 4-punktowej zaliczki z Łotwy i to spokojnie powinno im się udać. Co ciekawe, gospodarze na ten mecz postanowili zakontraktować dwójkę nowych zawodników - Joela Klinga i Kacpra Koniecznego. Obaj, według zapowiedzi, powinni dostać szansę pojechania w meczu rewanżowym.
Natomiast po stronie przyjezdnych zapewne najsilniejsze ogniwa będą stanowić Peter Ljung i Timo Lahti, którzy spróbują napsuć krwi gospodarzom. Jednak wydaje się, że goście nie mają wystarczających argumentów, które mogłyby zagrozić Motorowi w meczu wyjazdowym.
Typ STS - 53:37
Lublinianie po wygranej na Łotwie nie mają innego wyjścia jak tylko przypieczętować awans na swoim stadionie. Jedynym atutem Łotyszy jest fakt, że jadą bez presji, gdyż regulamin nie pozwala jeździć im w Ekstralidze. Motor to jednak zbyt mocny zespół, aby wypuścić zaliczkę z pierwszego spotkania.
Typ TOTALbet - 48:42
Motor wykonał najtrudniejszą część zadania, pokonując Lokomotiv na wyjeździe. Swoje zrobili zwłaszcza Paweł Miesiąc i Wiktor Lampart, zawiódł natomiast Sam Masters. Powody do zmartwień mieli też gospodarze, u których zagubiony był pewny do tej pory Wadim Tarasienko. Rosjanin wypadł ze składu na mecz rewanżowy. Mając w pamięci niedawną zadyszkę Motoru, należy z powagą podejść do rywalizacji z Łotyszami, ale stawiamy, że lublinianie poradzą sobie z wyzwaniem.
Typ Etoto - 54:36
Na fali wznoszącej jest Mateusz Szczepaniak, swoje punkty dokłada łotewski nabytek Andrzej Lebiediew, a bardzo solidni na swoim torze są juniorzy. Wydaje się, że jedynym bólem głowy po stronie gospodarzy jest strata Daniela Bewleya. Jednak ROW, nawet bez Brytyjczyka, ma wystarczająco dużo argumentów, aby zapewnić sobie bezpieczne zwycięstwo. Start potrafił w tym roku zaskoczyć na wyjazdach, ale specyficzny tor w Rybniku niekoniecznie może im odpowiadać.
Typ STS - 56:34
Trzecie miejsce Startu Gniezno i zostawienie za plecami silnych ekip z Łodzi i Gdańska musi budzić uznanie. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że w fazie zasadniczej gnieźnianie w Rybniku zostali wręcz zdemolowani to, po remisie w Wielkopolsce, ROW nie powinien mieć problemów z awansem do finalu.
Świetna forma Kacpra Woryny, skuteczny na swoim torze Troy Batchelor, coraz lepiej czujący się w Rybniku Andrzej Lebiediew, czy Mateusz Szczepaniak, który pod koniec sezonu przypomniał sobie w końcu, że był jednym z najskuteczniejszych zawodników Nice 1.LŻ zeszłego sezonu - ta ekipa powinna spokojnie poradzić sobie ze Startem Gniezno
ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwany
Typ TOTALbet - 47:43
Wiele osób spodziewa się wyraźnego zwycięstwa drużyny z Rybnika, która z wyjazdu przywiozła korzystny remis 45:45. Przypomina się także starcie z rundy zasadniczej, gdy ROW rozbił u siebie Start 68:22. Nam wydaje się jednak, że tym razem rywalizacja będzie dużo bardziej zacięta. Jeżeli do Juricy Pavlicia i Adriana Gały poziomem doszlusuje Eduard Krcmar, to gnieźnianie postawią twarde warunki i mecz powinien być do końca interesujący. Mimo wszystko, stawiamy na wygraną Rybnika.
Typ Etoto - 61:29
Wszystko wskazuje, że ten rewanż będzie formalnością. Stal Rzeszów awizowała do składu Grega Hancocka, który w pierwszym meczu odpoczywał... a to jeszcze dodatkowo wzmocni siłę rażenia gospodarzy.
Natomiast dodatkowo osłabieni będą goście. Do Rzeszowa nie przyjedzie lider opolan - Kevin Woelbert. Stąd też jedyną zagadką pozostają rozmiary zwycięstwa gospodarzy. My liczymy tutaj na duży handicap.
TYP STS - 57:33
Porażka w pierwszym meczu redukuje szanse opolan na awans praktycznie do zera. Informacja, że Kevin Woelbert doznał kontuzji i nie pojedzie w mecze rewanżowym te minimalne szanse na awans jeszcze dodatkowo obniża. Nie ma żadnych racjonalnych przesłanek na to, że goście są w stanie zdobyć choćby 40 punktów w tym meczu. Wysokie i niezagrożone zwycięstwo rzeszowian, którzy nawet nie muszą fatygować Grega Hancocka na ten mecz.
Typ TOTALbet - 54:36
Jeśli ktoś liczy na emocje, powinien poszukać ich na innych torach. W Rzeszowie Stal musi tylko dopełnić formalności, by znaleźć się w finale. W pierwszym meczu zwycięzcy rundy zasadniczej gładko wygrali, więc komfort przed rewanżem. Tym bardziej, że ze składu Kolejarza wypadł kontuzjowany Kevin Woelbert, a do szeregów Stali wróci Greg Hancock. Sport kocha niespodzianki, ale… nie tym razem.
Typ Etoto - 50:40
Ostrowianie chcąc wywalczyć awans do finału muszą wygrać rewanż różnicą minimum 4 "oczek". Wydaje się, że ten wynik jest jak najbardziej do zrobienia. Do składu gospodarzy wraca Nicolai Klindt, który ze względu na kolizję terminów nie mógł wystąpić w pierwszym półfinale i teraz powinien być naprawdę solidnym wzmocnieniem. Jedyną formacją, o którą powinni się bać kibice z Ostrowa Wielkopolskiego to juniorzy. Ci wyglądają naprawdę blado przy swoich rówieśnikach z Rawicza.
Po stronie gości coraz lepiej spisuje się Jaimon Lidsey, który w przyszłości może być bardzo ciekawym zawodnikiem. Dodając do tego bardzo doświadczonego Damiana Balińskiego i pozostałych ambitnych zawodników (z juniorami na czele!) to mamy obraz bardzo ciężkiego sprawdzianu dla gospodarzy. Jedno jest pewne. Drużyna, która awansuje z tej pary, z pewnością zasługuje na miejsce w finale.
Typ STS - 48:42
W pierwszej kolejce play-off rawiczanie byli jedyną drużyną, której udało się wygrać na własnym torze. Czteropunktowa zaliczka nie gwarantuje awansu, lecz pozwala z optymizmem patrzeć na mecz w Ostrowie. Gospodarze będą faworytem tego starcia, lecz losy awansu mogą się rozstrzygnąć dopiero w ostatnim wyścigu. Istotnym czynnikiem tego meczu może być formacja juniorska, a w tej sporą przewagę mają goście. Wiktor Trofimow jr i Szymon Szlauderbach mogą być kluczem do awansu. Jednak my stawiamy, że po dość wyrównanym pojedynku do finału awansują gospodarze.
Typ TOTALbet - 48:42
Kolejarz zrobił co do niego należało, wygrywając przed własną publicznością 47:43. Nie jest to duża zaliczka przed rewanżem, ale Ostrovia powinna mieć się na baczności. Jeśli źle wejdą w spotkanie, rawiczanie mogą "poczuć krew" i pokusić się o niespodziankę. Tym bardziej, że wciąż w wysokiej formie są Jaimon Lidsey i Wiktor Trofimow jr. Ostrovia ma jednak asa w rękawie, jakim jest Nicolai Klindt. Duńczyka zabrakło w pierwszym meczu, ale teraz - jak to ma w zwyczaju - powinien wziąć na siebie ciężar zdobywania punktów. Typujemy zatem triumf i awans drużyna z Ostrowa.