- Nie mamy co narzekać. Zderzamy się z rzeczywistością i musimy sobie z nią poradzić. Pewnie byśmy przeprowadzili więcej jednostek treningowych, natomiast jesteśmy w takiej rzeczywistości jakiej jesteśmy i trzeba się z nią zmierzyć. Sparing nam uciekł i przydałby się nam, ale nadrobimy to pewnie wkrótce i pościgamy się jeszcze, natomiast wolelibyśmy odjechać ten sparing i mieć go już za sobą - powiedział trener Betard Sparty Wrocław Dariusz Śledź.
Czytaj także:
Wiadomo, co pogrążyło Włókniarza. "Zabrakło nam konsekwencji"
Piotr Baron ze zrozumieniem dla... Włókniarza. "Wtedy gospodarze mają gorzej"