26-latek w minionym sezonie Bauhaus-Ligan był pewną postacią Vastervik Speedway. W 10 spotkaniach szwedzkiej ekstraklasy zdobywał średnio dwa punkty na wyścig, co było czwartym wynikiem w zespole, a 24. w całych rozgrywkach.
Nic dziwnego, że szefostwo Vastervik Speedway chciało z nim kontynuować współpracę. Zaproponowało Wiktorowi Kułakowowi nowy kontrakt, na który Rosjanin przystał. Efekt: nadal będzie żużlowcem tego klubu.
- W trakcie sezonu pokazał się ze świetnej strony. Prawdopodobnie zaliczyłby w naszych barwach jeszcze więcej meczów, gdyby nie kolizje terminów w lidze rosyjskiej - komentuje Morgan Andersson, menedżer Vastervik Speedway.
- Wiktor ma dopiero 26 lat, więc widzimy w nim przyszłość. Mamy nadzieję, że czeka nas wiele wspólnych lat. Bardzo się cieszymy, że chciał kontynuować współpracę. Jesteśmy ciekawi, co pokaże w 2022 roku - dodaje Andersson.
- Bardzo się cieszę, że dalej będę reprezentował Vastervik Speedway. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by pomóc klubowi w awansie do play-off i walce o jak najwyższe pozycje - stwierdza Kułakow.
Oprócz niego w barwach Vastervik Speedway w sezonie 2022 pojadą też Artiom Łaguta, Bartosz Smektała, Anton Karlsson i Noel Wahlqvist.
Zobacz też:
Żużel. To oni po raz pierwszy błysnęli w polskich ligach
Żużel. Kończy wiek juniora, ale nie karierę. "Potrzebuję, by ktoś mi zaufał i dał szansę"
ZOBACZ WIDEO Szef polskiego żużla krytykuje regulamin SON. Trener kadry ma wątpliwości