Żużel. Półtora okrążenia: Kowalski dał szansę Betard Sparcie. Mamy odwrócenie roli na rynku [FELIETON]

Materiały prasowe / wts.pl / Na zdjęciu od lewej: Andrzej Rusko i Bartłomiej Kowalski
Materiały prasowe / wts.pl / Na zdjęciu od lewej: Andrzej Rusko i Bartłomiej Kowalski

Transfer Bartłomieja Kowalskiego do Betard Sparty Wrocław został potwierdzony, co kończy najdłuższą sagę transferową w PGE Ekstralidze. Ona pokazuje nam, że mamy do czynienia z rynkiem, na którym zawodnik dyktuje warunki - pisze Marta Półtorak.

"Półtora okrążenia" to cykl felietonów Marty Półtorak, byłej prezes Stali Rzeszów.

***

Sytuacja z Bartłomiejem Kowalskim na rynku transferowym w ogóle mnie nie zaskakuje. Już od dłuższego czasu widać, że w PGE Ekstralidze brakuje żużlowców na dobrym poziomie, a jak brakuje zawodników, to punktujących juniorów przede wszystkim. Wystarczy, że ktoś potrafi pojechać prosto i lewo, a już pojawia się spore zainteresowanie.

Dlatego nieprzypadkowo Kowalski prowadził poważne rozmowy z czterema klubami, aż w końcu wylądował we Wrocławiu. Sytuacja z brakiem zawodników, a przede wszystkim juniorów, jest dramatyczna i jak jej nie rozwiążemy, to jako dyscyplina będziemy mogli myśleć jedynie o zwijaniu.

Myślę, że takim gwoździem do trumny jest paradoksalnie Ekstraliga U24. Nie widzę, jakie ona ma mieć walory szkoleniowe, skoro będziemy tam mieć zawodników różnej maści. Nie będzie ona też budzić zainteresowania kibiców, bo jak to sobie wyobrażamy? Kibic raz przyjdzie na spotkanie pierwszej drużyny, innym razem na rozgrywki ekipy U24?

ZOBACZ WIDEO Jakub Miśkowiak: Wejdziemy do czwórki i pokażemy jacy jesteśmy silni

Podkreślam to od początku i zdania nie zmienię, że trzeba było szukać w II lidze klubów partnerskich, tam oddelegować juniorów i dać im okazję do jazdy. Można by ich wesprzeć 2-3 seniorami, którzy mogliby przekazywać wiedzę i dzielić się doświadczeniem.

Pojawiają się też głosy, że skoro mamy Ekstraligę U24, to może wrócić junior zagraniczny. To jednak błąd. Jeśli pozwolimy na starty zagranicznych młodzieżowców, to zrobimy krok albo nawet dwa wstecz. Ogólnie odnoszę wrażenie, że mamy tendencję szybkiego zmieniania przepisów, bo trudno tu mówić o jakiejś strategii.

Mamy przecież szeroko zakrojony program rozwoju młodych zawodników - kluby muszą szkolić zawodników do licencji 250 ccm, pojawia się w kalendarzu nawet Puchar Ekstraligi 125 ccm. Efekty tego szkolenia zobaczymy po pewnym czasie, więc gdybyśmy w roku 2023 nagle wrócili do juniora zagranicznego, to byśmy zaprzeczyli sensowi szkolenia młodszych roczników. Czy ktoś o tym pomyślał?

Tu nie ma strategii działania. Tu coś zrobimy, tam zmienimy. Ja tu widzę działania rwano-szarpane. Bez konkretnego celu. Pojawia się jedna dziura, to ją zasypujemy. Pojawia się w innym, to już tylko trochę ją poklepiemy z góry łopatą. Mamy kasę z telewizji, to ją wydamy. Tak to widzę i muszę przyznać, że jestem tym rozczarowana.

A wracając do samego Kowalskiego, trudno się dziwić zawodnikowi, że zmieniał kilkukrotnie zdanie, skoro kluby tak bardzo się o niego zabijały. Chłopak sobie zrobił konkurs piękności. W normalnych realiach to klub daje szansę zawodnikowi. Tutaj - to Kowalski dał szansę Betard Sparcie. Takich sytuacji będzie więcej, dopóki klubów gotowych płacić duże pieniądze będzie więcej niż dobrych, wolnych zawodników na rynku.

Marta Półtorak

Czytaj także:
Trwa ofensywa rawiczan. Kolejny senior na pokładzie Kolejarza
Grzyb: Kowalski sam do nas zadzwonił i zaakceptował ofertę

Komentarze (15)
avatar
ADASOS2
5.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oczywiście ma być - "nie będą" 
avatar
ADASOS2
5.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pani Marto, junior zagraniczny wejdzie od 2024 r. gdyż Kowalski i Curzytek będą juniorami i zajdzie konieczność "ratowania" ŚWIATOWEGO SPEEDWAYA. 
avatar
rosomak1
4.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Panie Grzyb czy może pan spojrzeć w lustro i powiedzieć że etyka w biznesie żużlowym to dla pana rzecz święta? Czy mamy wymieniać jak pan podbijał transfery zawodników, Czy mamy wymieniać dziwn Czytaj całość
avatar
krakowska49
4.11.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wrocław typowy niszczyciel młodzieży nie potrafi wychować swoich to wyciąga łapę po wychowanków innych klubów.Przykład wyciągnął z Rzeszowa Wojdyłę Cużytków jako młodych chłopaków a po tem kop Czytaj całość
avatar
RECON_1
4.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chlopak to bedzienmial przewalone na paru wyjazdach od kibicow.