Żużel. Moje Bermudy Stal - Betard Sparta: Święto zepsute przez kontuzje. Janowski znów ze Zmarzlikiem [ZAPOWIEDŹ]

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maciej Janowski (w kasku niebieskim) i Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Maciej Janowski (w kasku niebieskim) i Bartosz Zmarzlik
zdjęcie autora artykułu

Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski to w tej chwili najlepsi żużlowcy na świecie. Weekend przynosi nie tylko ich walkę w Grand Prix, ale też w PGE Ekstralidze. Tyle że mecz ligowy w Gorzowie został zepsuty przez kontuzje wśród gospodarzy.

Nie ulega wątpliwości, że sezon 2021 należy do Macieja Janowskiego i Bartosza Zmarzlika. To dwie czołowe postacie PGE Ekstraligi. Każdy z nich ma też po jednej wygranej w Speedway Grand Prix, choć może się to zmienić w sobotni wieczór, po kolejnym turnieju SGP we Wrocławiu.

Dla spragnionych żużlowych emocji i kolejnych pojedynków Janowski-Zmarzlik, dobrą wiadomością jest niedzielne starcie Moje Bermudy Stali Gorzów z Betard Spartą Wrocław. W końcu mowa o dwóch najlepszych drużynach w PGE Ekstralidze. Tyle że wielkie święto speedwaya zostało zepsutę przez kontuzje, które nawiedziły gospodarzy.

Słowo "szpital" najlepiej oddaje bowiem to, co dzieje się w tej chwili w szeregach Moje Bermudy Stali Gorzów. Od pewnego czasu kontuzję leczy junior Kamil Nowacki, do którego w tym tygodniu dołączył Wiktor Jasiński. Oznacza to, że gorzowianie podejdą do niedzielnego spotkania bez dwójki podstawowych młodzieżowców. Dodatkowo swoje problemy od momentu turniejów SGP w Pradze ma Anders Thomsen.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Niezrozumiałe decyzje sędziów. Krzysztof Cegielski komentuje

Jakby tego było mało, w lidze szwedzkiej urazu ręki nabawił się Szymon Woźniak i jego też nie zobaczymy w niedzielę na Jancarzu. Na papierze tak zdziesiątkowana Moje Bermudy Stal nie ma większych szans z Betard Spartą Wrocław. W tej sytuacji kibice mogą sobie ostrzyć zęby na pojedynki Zmarzlika z liderami gości. Betard Sparta to bowiem nie tylko Maciej Janowski, ale też Tai Woffinden czy Artiom Łaguta.

Pocieszeniem dla gorzowian może być to, że wynik niedzielnego meczu nie będzie miał większego wpływu na sytuację Moje Bermudy Stali w play-offach. Zespół z województwa lubuskiego jest już pewny miejsca w fazie finałowej PGE Ekstraligi, do której najpewniej wystąpi już w pełnym składzie.

Awizowane składy:

Betard Sparta Wrocław: 1. Tai Woffinden 2. Gleb Czugunow 3. Artiom Łaguta 4. Daniel Bewley 5. Maciej Janowski 6. Przemysław Liszka 7. Michał Curzytek

Moje Bermudy Stal Gorzów: 9. Szymon Woźniak 10. Anders Thomsen 11. Martin Vaculik 12. Rafał Karczmarz 13. Bartosz Zmarzlik 14. Oliwier Ralcewicz 15. Kamil Pytlewski

Początek spotkania: 19:15 Sędzia: Artur Kuśmierz  Komisarz toru: Arkadiusz Kalwasiński  Komisarz techniczny: Błażej Demski Wynik pierwszego spotkania: Sparta 52:38 Stal

Czytaj także: Fala krytyki po decyzjach arbitra we Wrocławiu Zmarzlik z Janowskim walczyli, że sypały się iskry

Źródło artykułu: