PLUSY
Przebudzenie Mateja Zagara
Od spotkania w Grudziądzu zależało bardzo dużo. Dzięki temu, że Marwis.pl Falubaz Zielona Góra wywalczył remis, znacznie przybliżył się do utrzymania w PGE Ekstralidze. Zdobycie 45 punktów na torze przy Hallera nie byłoby możliwe, gdyby nie kapitalny występ Mateja Zagara. Słoweniec imponował prędkością na trasie. Stały uczestnik cyklu Grand Prix przebudził się w idealnym dla zielonogórzan momencie.
Emocje do samego końca
W 9. kolejce PGE Ekstraligi udało się odjechać trzy zaplanowane spotkania (mecz w Lublinie przełożono z powodu opadów deszczu). W dwóch z nich, w Lesznie i Grudziądzu, przed 15. biegiem na tablicy wyników widniał remis (42:42). O losach zwycięstwa decydowały zatem ostatnie wyścigi. Emocji w tej rundzie nie brakował.
MINUSY
Orzeł Łódź wypuścił zwycięstwo z rąk
Drużyna z Łodzi w spotkaniu z Arged Malesą Ostrów była na prowadzeniu przez trzynaście biegów. Dopiero w ostatniej odsłonie podopieczni trenera Adama Skórnickiego wypuścili zwycięstwo z rąk. Jest to już druga domowa porażka Orła 44:46 na domowym torze. Kto wie, czy te dwie minimalne porażki nie zadecydują o tym, że łodzianie nie znajdą się w fazie play-off.
Stracona szansa GKM-u Grudziądz
Gdy po siódmym biegu na tablicy wyników widniał rezultat 25:17 dla gospodarzy, wydawało się, że grudziądzanie powalczą nawet o punkt bonusowy. W drugiej fazie spotkania zawodnicy ZOOleszcz DPV Logistic GKM-u Grudziądz pogubili się, popełniali błędy i roztrwonili ośmiopunktową przewagę. Remis z Falubazem stawia GKM w bardzo trudnej sytuacji w kontekście utrzymania w PGE Ekstralidze.
Zobacz także:
- Przemysław Pawlicki nie dopuszcza myśli o spadku, ale mówi, że GKM Grudziądz nie jest w najlepszej pozycji
- Gdzie oglądać żużel w telewizji? Sprawdź program
ZOBACZ WIDEO Wyraźny progres u Pawła Przedpełskiego. Co stoi za jego odmianą?