Żużel. Euforia w Krośnie. Wilki przypieczętowały awans do eWinner 1. Ligi! [RELACJA]

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Andrij Karpow
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Andrij Karpow

W niedzielę podczas meczu dziewiątej kolejki 2. Ligi Żużlowej Wilki Krosno przypieczętowały awans do eWinner 1. Ligi pokonując 57:33 OK Bedmet Kolejarz Opole.

W 2018 roku w Krośnie powstał nowy klub żużlowy, którego zadaniem było wniesienie krośnieńskiego żużla na wyżyny. Założeniem zarządu było, aby w pięć lat na południe województwa podkarpackiego zawitała PGE Ekstraliga. Rok później Wilki w swoim debiutanckim sezonie zajęły czwarte miejsce w rozgrywkach 2. Ligi Żużlowej.

Po pierwszym roku startów właściciele Wilków postanowili znacznie wzmocnić swój klub, aby awans do wyższej klasy rozgrywkowej stał się faktem. Do Krosna przyszedł m.in. Wadim Tarasienko, który jest najlepszym zawodnikiem 2. ligi oraz Patryk Wojdyło - najlepszy junior oraz czwarty zawodnik ligi.

Krośnianie w tegorocznym sezonie szli jak burza przez rozgrywki 2. ligi. Do tej pory są niepokonani, co sprawiło, że już na kolejkę przed końcem sezonu zapewnili sobie awans od wyższej klasy rozgrywkowej. W niedzielę Kolejarz Opole starał się popsuć święto żużla w Krośnie, jednak na niewiele to się zdało. Gospodarze już od pierwszego biegu udowodnili, że w tym sezonie są mocną drużyną. Pierwsze seria zakończyła się dość niespodziewanie, ponieważ za sprawą pary Damian Pawliczak - Oskar Polis goście wygrali podwójnie i zmniejszyli starty do sześciu punktów.

ZOBACZ WIDEO Limitery miały doprowadzić do oszczędności, ale poszło to w drugą stronę

Druga seria była bliźniaczo podobna do pierwsze. Ponownie gospodarze pewnie wygrali piąty i szóste bieg, a siódmy, kończący drugą serię, podwójnie wygrali goście. Sam Masters ostro wszedł pod Damiana Dróżdża na ostatnim łuku, lecz bez kontaktu, jednak zawodnik Wilków upadł na tor. Sędzia Jerzy Najwer wykluczył reprezentanta klubu z Krosna. Jak się okazało - Damian Dróżdż po tym wypadku nie był zdolny do kontynuowania zawodów.

Druga część spotkania niewiele różniła się od początku meczu. Krośnianie pewnie kroczyli po zwycięstwo w tym spotkaniu. Aby przypieczętować awans do eWinner 1. Ligi Wilki potrzebowały minimum punktu bonusowego, czyli 40 punktów w meczu. Tę barierę udało się pokonać już w jedenastym biegu.

Podczas biegów nominowanych prezes Wilków Grzegorz Leśniak przekazał za pośrednictwem transmisji na kanale Motowizja, że pierwsze diagnozy mówią o złamanym obojczyku u Damiana Dróżdża. Liderem gospodarzy w tym spotkaniu był niepokonany Eduard Krcmar, który wywalczył 11 punktów i 4 bonusy. Najwięcej punktów dla gości wywalczył Oskar Polis - 11+1.

Punktacja:

Wilki Krosno - 57 pkt.
9. Marcin Jędrzejewski - 6+1 (3,1,1,1*)
10. Damian Dróżdż - 0 (0,w,-,-)
11. Eduard Krcmar - 11+4 (2*,2*,2*,3,2*)
12. Andriej Karpow - 14 (3,3,3,2,3)
13. Wadim Tarasienko - 12+1 (2*,1,3,3,3)
14. Bartłomiej Kowalski - 3 (1,1,1,0)
15. Patryk Wojdyło - 11 (3,3,3,1,1)

OK Bedmet Kolejarz Opole - 33 pkt.
1. Hubert Łęgowik - 1 (1,0,d,0)
2. Rene Bach - 6 (0,2,2,2,0)
3. Mads Hansen - 1+1 (0,0,-,1*)
4. Oskar Polis - 11+1 (2*,1,2,3,2,1)
5. Sam Masters - 7 (1,3,1,2,0)
6. Damian Pawliczak - 7+1 (2,3,2*,0,0)
7. Jakub Osyczka - 0 (0,-,0)

Bieg po biegu:
1. Jędrzejewski, Krcmar, Łęgowik, Hansen - 5:1 - (5:1)
2. Wojdyło, Pawliczak, Kowalski, Osyczka - 4:2 - (9:3)
3. Karpow, Tarasienko, Masters, Bach - 5:1 - (14:4)
4. Pawliczak, Polis, Kowalski, Dróżdż - 1:5 - (15:9)
5. Karpow, Krcmar, Polis, Hansen - 5:1 - (20:10)
6. Wojdyło, Bach, Tarasienko, Łęgowik - 4:2 - (24:12)
7. Masters, Pawliczak, Jędrzejewski, Dróżdż (w) - 1:5 - (25:17)
8. Tarasienko, Polis, Kowalski, Pawliczak - 4:2 - (29:19)
9. Wojdyło, Bach, Jędrzejewski, Łęgowik (d) - 4:2 - (33:21)
10. Karpow, Krcmar, Masters, Pawliczak - 5:1 - (38:22)
11. Polis, Karpow, Jędrzejewski, Łęgowik - 3:3 - (41:25)
12. Krcmar, Bach, Wojdyło, Osyczka - 4:2 - (45:27)
13. Tarasienko, Masters, Hansen, Kowalski - 3:3 - (48:30)
14. Tarasienko, Polis, Wojdyło, Bach - 4:2 - (52:32)
15. Karpow, Krcmar, Polis, Masters - 5:1 - (57:33)

Sędzia: Jerzy Najwer

Zobacz także: 
Żużel. Grand Prix. Co za tuzy! Takie rzeczy potrafili tylko najwięksi. Zmarzlik w tym też dorównał Gollobowi
Żużel. Pierwszy trener Bartosza Zmarzlika płakał na Motoarenie. Teraz wspomina dla nas początki mistrza [WYWIAD]

Źródło artykułu: