Żużel. Unia - Falubaz. Wielki dzień Piotra Protasiewicza. Legenda po rekord pojedzie na teren mistrza [ZAPOWIEDŹ]

Żużel. Wojciech Stępniewski: Prezes Grzyb musi liczyć się z konsekwencjami. Słowa o "drukarni" skandaliczne [WYWIAD]

Rekord, który od wielu lat dzierży swego czasu jego największy rywal na naszych torach - Tomasz Gollob. Polski żużlowiec wszech czasów, który obecnie walczy o powrót do sprawności po tragicznym wypadku sprzed ponad trzech lat, zatrzymał się na 511 meczach na najwyższym ligowym szczeblu. Tyle występów uzbierał w latach 1988-2016. Piotr Protasiewicz, młodszy od Golloba o cztery lata, debiut w elicie zanotował w 1992 roku we wspomnianej Częstochowie.
 
Startował wtedy dla macierzystego Morawskiego. Od tamtej pory nieprzerwanie jeździ w najwyższej lidze i tak z pewnością zostanie do końca wspaniałej kariery. A ową ligową karierę kapitana RM Solar Falubazu Zielona Góra opisywaliśmy już w sierpniu ubiegłego roku przy okazji jego jubileuszowego 500. spotkania wśród najlepszych. W pigułce streściliśmy jego losy, dokonania i liczby. Trzeba przyznać, że ogólny dorobek Protasiewicza wygląda imponująco.

Piotr Protasiewicz w polskiej lidze w latach 1992-2020:

Urodzony w 1975 roku ośmiokrotny drużynowy mistrz Polski (z trzema różnymi klubami) jest w tym momencie drugim najstarszym żużlowcem w PGE Ekstralidze (po Rune Holcie, który urodził się w 1973), ale za to zdecydowanie najbardziej doświadczonym. W najbliższym meczu pobije wynik Golloba i będzie śrubować swój. Można już teraz stwierdzić, że rekord należący już do Protasiewicza prawdopodobnie utrzyma się w żużlowych annałach przez bardzo długie lata.

Popularny "PePe" (awizowany pod numerem czwartym - z tym samym jechał w debiucie przed 28 laty) jego młodsi koledzy z Falubazu w najbliższym spotkaniu zadanie będą mieli jednak najtrudniejsze, jakie mogą sobie obecnie wyobrazić. We wtorek zielonogórzanie wybiorą się do Wielkopolski na piekielnie trudny pojedynek z aktualnym mistrzem kraju i zarazem niepokonanym w sezonie 2020 liderem tabeli - Fogo Unią Leszno.

Goście z województwa lubuskiego na triumf na Stadionie im. Alfreda Smoczyka czekają sześć lat i na pewno nie są faworytem zbliżającego się meczu - 105. w historii między tymi klubami. Unia jedzie jak z nut, choć przecież ostatnio także i Falubaz ma powody do zadowolenia.

Przypomnijmy, że ta konfrontacja jest zaległą z 6. rundy PGE Ekstraligi. Pierwotnie miała odbyć się 19 lipca, lecz z uwagi na pozytywny wynik testu na obecność CODID-19 u jednej z osób przebywających w parkingu podczas meczu leszczynian w Rybniku 10 lipca, została przełożona.

Awizowane składy:

RM Solar Falubaz Zielona Góra
1. Antonio Lindbaeck
2. Martin Vaculik
3. Michael Jepsen Jensen
4. Piotr Protasiewicz
5. Patryk Dudek
6. Norbert Krakowiak
7. Mateusz Tonder

Fogo Unia Leszno
9. Emil Sajfutdinow
10. Janusz Kołodziej
11. Bartosz Smektała
12. Jaimon Lidsey
13. Piotr Pawlicki
14. Szymon Szlauderbach
15. Dominik Kubera

Początek meczu: godz. 20:00
Transmisja: nSport+
Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Maciej Głód

Prognoza pogody na wtorek (za pogoda.wp.pl):
Temperatura: 27°C
Wiatr: 13 km/h
Deszcz: 0.2 mm

CZYTAJ WIĘCEJ:
Gajewski: Zastanowiłbym się nad walkowerem. Nie trafia do mnie argument, że pogoda zepsuła tor
Termiński krytykuje Stal Gorzów. "Powinni się cieszyć, że zawody przerwano"

ZOBACZ WIDEO Zmarzlik dalej w Stali? Jak się prezes uprze, to zostanie

Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->

KUP BILET na 2025 PZM FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową!