Fogo Unia - Motor: Hampel robi różnicę, ale czy może czynić cuda? Mistrz chce uniknąć kaca [ZAPOWIEDŹ]

WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Motor - Stal. Hampel kontra Kasprzak
WP SportoweFakty / MIchał Chęć. / Motor - Stal. Hampel kontra Kasprzak

Transfer Jarosława Hampela do Motoru już zaczął się spłacać. Jeśli w piątek 38-latek poprowadzi lublinian do wygranej z Fogo Unią, to w Lesznie wszyscy będą mieć kaca, a wicemistrz świata znowu znajdzie się na ustach całej żużlowej Polski.

Na ten moment wydaje się jednak, że taki scenariusz brzmi dla Motoru zbyt pięknie, by mógł okazać się prawdziwy. Nie chodzi nawet o formę Jarosława Hampela, bo ten w meczu z Moje Bermudy Stalą Gorzów udowodnił, że jest świetnie przygotowany do sezonu. W Lesznie pewnie o powtórkę będzie jednak trudniej. Nie tylko w jego przypadku, ale i całego Motoru. Fogo Unia jest obecnie w kosmicznej formie i w teorii góruje nad ekipą Hampela w każdej formacji. Wygrana Motoru na tak gorącym terenie wydaje się mało prawdopodobna.

Mistrz Polski ma zdecydowanie bardziej wyrazistych liderów. W Motorze ich moc pozostawia jeszcze trochę do życzenia. Najrówniej jedzie Mikkel Michelsen, ale Grigorija Łagutę z całą pewnością stać na więcej. W drugiej linii także mamy przewagę gospodarzy. Bartosz Smektała na własnym torze powinien być skuteczniejszy od Pawła Miesiącą i Mateja Zagara. Zagadką jest natomiast postawa Jaimona Lidseya, który dostanie szanse kosztem Brady'ego Kurtza.

Przed startem PGE Ekstraligi wydawało się, że ekipa Jacka Ziółkowskiego będzie przewyższać Fogo Unię w formacji juniorskiej. Po odjechaniu dwóch kolejek nie jest już to takie oczywiste, bo w kiepskiej formie jest przede wszystkim Wiktor Trofimow. Poza tym trudno oprzeć się wrażeniu, że Dominik Kubera ma lepsze wejście w sezon od Wiktora Lamparta.

ZOBACZ WIDEO Jamrogowi wypadł z ręki widelec, gdy dowiedział się o transferze Hampela

Z tego porównania wynika jasno, że w piątek sensacją będzie każdy inny scenariusz niż pewne zwycięstwo gospodarzy. Niezależnie od tego i tak najwięcej będzie mówić się o występie Jarosława Hampela, który jeszcze niedawno jeździł dla Fogo Unii. W sumie zdobył z nią cztery złote i dwa srebrne medale Drużynowych Mistrzostw Polski. Z klubu odszedł w nie najlepszej atmosferze.

Zawodnicy przed konfrontacją z byłym klubem zwykle nie lubią dolewać oliwy do ognia. Mówią, że nie traktują takich spotkań szczególnie, że to mecz jak każdy inny. Później często okazuje się, że gryzą każdy centymetr toru, że są zdolni do rzeczy niezwykłych, żeby tylko wbić szpilę swojemu poprzedniemu pracodawcy. Historia zna mnóstwo oszałamiających efektów takich sytuacji. Daleko szukać nie musimy.

Wystarczy przypomnieć wyczyn Martina Vaculika, który po odejściu z Klubu Sportowego Toruń do Stali Gorzów już w pierwszej kolejce pogrążył były klub na jego stadionie. W przypadku Jarosława Hampela będzie o to z całą pewnością trudniej. Jeśli się uda, to o 38-latku będzie można już powiedzieć, że nie tylko robi różnicę, ale również, że czyni cuda.

Awizowane składy:

Motor Lublin
1. Jarosław Hampel
2. Paweł Miesiąc
3. Grigorij Łaguta
4. Matej Zagar
5. Mikkel Michelsen
6. Wiktor Lampart
7. Wiktor Trofimow

Fogo Unia Leszno
9. Emil Sajfutdinow
10. Bartosz Smektała
11. Janusz Kołodziej
13. Jaimon Lidsey
13. Piotr Pawlicki
14. Szymon Szlauderbach
15. Dominik Kubera

Początek meczu: godz. 18:00
Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Arkadiusz Kalwasiński

Przewidywana prognoza pogody:

Temperatura: 24°C
Wiatr: 3 km/h
Deszcz: 0.3 mm

Zobacz także:
Mecząrnie Przemysława Pawlickiego w meczu z PGG ROW-em
Fart Kennetha Bjerre w meczu z PGG ROW-em!

Źródło artykułu: