Żużel. Przedpełski poniósł ogromne koszta. Uzbroił się podwójnie

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Paweł Przedpełski

Paweł Przedpełski przed nowym sezonem uzbroił się podwójnie. Tymczasem przez pandemię koronawirusa nie dość, że stracił kasę na kontrakcie z Eltrox Włókniarzem Częstochowa, to jeszcze dodatkowy sprzęt szybko może mu się nie przydać.

- Przed sezonem poniosłem ogromne koszta, wszystko jest już zakupione. Uzbroiłem się podwójnie, bo chciałem zrobić drugą bazę w Szwecji i tam podróżować samolotem. Doszedł zakup drugiego busa i dwóch dodatkowych motocykli, więc trochę się tego uzbierało - zdradził Paweł Przedpełski na antenie Eurosportu.

W Bauhaus-Ligan Przedpełski w sezonie 2020 miał wystartować w barwach Piraterny Motala. Miał, bo na ten moment nie wiadomo, kiedy i w jakim kształcie ruszą rozgrywki w Szwecji. Pewne jest, że zmagania nie wystartują bez udziału kibiców, a na organizację imprez masowych tamtejszy rząd nadal nie wyraził zgody.

Więcej wiadomo natomiast o PGE Ekstralidze, która wznowi rozgrywki 12 czerwca. Paweł Przedpełski niezmiennie będzie występował w Eltrox Włókniarzu Częstochowa, z którym doszedł do porozumienia ws. renegocjacji kontraktu.

ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2020: Wielcy Speedwaya - Billy Hamill

- Każdy z nas wie, jaka jest sytuacja. I klubowi, i mi, zależało na szybkim dojściu do porozumienia. Wiadomo, że każda ze stron musiała coś od siebie dać. Przystałem na pewne obniżki, bo to było nieuniknione. Każdy z nas na tym ucierpiał. Z Włókniarzem znaleźliśmy wspólny środek - skomentował Przedpełski.

Ile straci na cięciach wynagrodzenia? To trudno oszacować. Wiadomo jednak, że "stara wersja" umowy z częstochowskim klubem bardzo mu odpowiadała. Ale to już historia.

- Śmiało mogę powiedzieć, że byłem zadowolony z kontraktu, który dogadałem przed pandemią koronawirusa. Teraz nie wiem, jak moja nowa umowa wygląda na tle innych zawodników. Z tego względu nie wiem, czy to dobry, czy zły kontrakt - powiedział Przedpełski.

Zobacz też:
Żużel. W Falubazie wszyscy na jednym wózku. Piotr Żyto też zarobi mniej
Żużel. Gleb Czugunow śpiewa polski hymn, ale nie zapomina o swojej ojczyźnie

Źródło artykułu: