"Maksim Bogdanow wraca do Lokomotivu" - czytamy na fanpage'u Lokomotiv Daugavpils. "Dosłownie kilka dni temu Maksim rozpoczął pracę w klubie w roli menedżera. Będzie wspierał drużynę podczas sezonu 2020" - przekazali przedstawiciele łotewskiego klubu.
Czytaj także: Bartosz Zmarzlik odpowiedział Wojciechowi Kowalczykowi. "Zapraszam na derby"
Momentalnie pojawia się pytanie, czy to definitywny koniec kariery Maksima Bogdanowa. Na razie trudno o precyzyjną odpowiedź. Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia 2018 roku doznał on bardzo poważnej kontuzji - ucierpiały nerwy w jego ręce, a ponadto miał problemy z czuciem. Połamał też kręgi.
Ostatniego wywiadu Bogdanow udzielił nam 27 listopada 2018 roku. Wówczas mówił o chęci powrotu do żużla właśnie w tegoroczny sezonie. - Osobiście chciałbym wrócić w sezonie 2020. Ale tak jak mówiłem, nie wszystko jest zależne ode mnie. Żeby żużlowiec nie stwarzał zagrożenia dla siebie, kolegów i przeciwników musi być sprawny nie w 100%, a nawet 110%. Czy ja będę i czy ponownie stanę pod taśmą do wyścigu? Tego teraz obiecać nie mogę - przekazał Łotysz.
Nowa funkcja Maksima Bogdanowa bez wątpienia wznieci spekulacje o zakończeniu jego kariery. Póki co jednak nie ma żadnych oficjalnych informacji w tej sprawie.
Czytaj także: Start Gniezno wystawi dwa zespoły. Działacze pozyskali sponsora tytularnego
ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce