Sternicy klubu z hrabstwa Wiltshire w czwartek zaczęli od mocnego uderzenia i pochwalili się przedłużeniem współpracy z innym żużlowcem z Australii - Jasonem Doyle'm. Troy Batchelor również nadal będzie reprezentować Swindon Robins i sezon 2020 będzie dla niego trzecim z rzędu w tym zespole, a dziewiątym w ogóle (wcześniej też w latach 2008-2009 i 2012-2015).
CZYTAJ WIĘCEJ: Hit w Premiership. Nicki Pedersen wraca do ścigania na Wyspach
W minionym sezonie Batchelor był jednym z głównych architektów zdobycia przez Rudziki piątego dla nich drużynowego mistrzostwa Wielkiej Brytanii. Pod względem średniej biegowej lepszy był od niego tylko wspomniany Doyle. Batchelor z wynikiem 2,296 uplasował się w ścisłej czołówce całej Premiership, tj. na trzecim miejscu (przedzielił ich inny Kangur - Max Fricke).
Stały uczestnik cyklu Grand Prix w latach 2014-2015 ma więc podpisane dwie umowy na nowy rok. Przypomnijmy, że w Polsce 32-latek z Brisbane pozostał w szeregach PGG ROW-u Rybnik, którego czekają występy w PGE Ekstralidze.
CZYTAJ WIĘCEJ: Motoarena w Toruniu to już kawał historii cyklu Grand Prix
ZOBACZ WIDEO Żużel. Bartosz Zmarzlik o sukcesie, drodze do złota i marzeniach, które się spełniają