- Mamy nadzieję, że najlepsze od dwóch lat drużyny w Polsce, stworzą w niedzielę wielki sportowy spektakl, a zgodnie z tradycją, twarda walka toczyć się będzie w duchu fair play - powiedział Gajewski w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim".
Od początku sezonu wśród kibiców panuje przekonanie, że Byki spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań. - Zupełnie nie przejmujemy się opiniami, że nasi najbliżsi rywale nie demonstrują ostatnio najwyższej formy. Znamy doskonale potencjał i ogromną siłę Byków. Jeśli chcemy w Lesznie zwyciężyć, to wszyscy nasi zawodnicy muszą wznieść się na wyżyny umiejętności. Robert Kościecha i Chris Holder jeszcze niedawno leczyli kontuzje. Ich forma w niedzielny wieczór może być wielką niewiadomą, ale naszym chłopakom zawsze dobrze walczyło się na leszczyńskim torze - dodał działacz Aniołów.