Żużel. Przegląd kadr z odrzuconym zapisem o juniorze z zagranicy. Nie tylko Sparta i ROW mogłyby na nim wyraźnie zyskać

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Gleb Czugunow
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Gleb Czugunow

Nie może dziwić, że najgłośniejszymi orędownikami powrotu zapisu o juniorze z zagranicy pod pozycją sześć lub siedem w składzie były Sparta i ROW. To te kluby, biorąc pod uwagę obecny stan kadrowy, mogłyby najwięcej zyskać na sile.

Jak informowaliśmy, w poniedziałek rozstrzygnęła się kwestia ewentualnego przywrócenia regulaminowego zapisu o obecności obcokrajowca pod numerami młodzieżowymi. Ostatecznie kluby PGE Ekstraligi odrzuciły taki pomysł. Jedynymi, które miały największą chęć, by zapis powrócił po latach (po raz ostatni w elicie istniał w sezonie 2010), były wicemistrz kraju Betard Sparta Wrocław i beniaminek PGG ROW Rybnik.

CZYTAJ WIĘCEJ: Oficjalnie: klub z Niemiec wystąpi w polskiej drugiej lidze

Przyglądając się obecnym zasobom, nie mogło dziwić takie stanowisko obu klubów. Na Dolnym Śląsku po tym, jak fiaskiem zakończyły się rozmowy z rodziną Cierniaków i wiedząc, że Maksym Drabik będzie od nowego roku seniorem, był duży apetyt, by móc zastąpić go jednym z najlepszych na świecie juniorów - Glebem Czugunowem. W parze z Przemysławem Liszką z pewnością byliby dużą siłą Sparty. Ostatecznie zostanie jej duet Liszka - Patryk Wojdyło.

Na Górnym Śląsku za rządów Krzysztofa Mrozka stawia się wyłącznie na miejscową młodzież, ale w 2020 roku Robert Chmiel nie będzie już juniorem, a pozostali na ten moment (pewniakami są Przemysław Giera i Mateusz Tudzież) nie dają większych nadziei na bycie z miejsca solidnym uzupełnieniem składu. Stąd była jasna chęć skorzystania z utalentowanego Daniela Bewleya.

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota zszokował kibiców. "Lekarz w Polsce widząc moją nogę zbladł"

Pozostałe kluby nie były tak przekonane do powrotu tego - bądź co bądź - kontrowersyjnego zapisu, choć co ciekawe są też takie, które mogłyby realnie na nim skorzystać. Fogo Unia Leszno to ośrodek najlepiej szkolący młodzież w Polsce, ale też dbający o zdolnych Australijczyków. Bartosz Smektała przechodzi do grona seniorów, więc do Dominika Kubery dokooptowany zostałby Jaimon Lidsey, który podbił w ostatnich dwóch sezonach tory 2. Ligi Żużlowej. Byki obok Kubery postawią więc na któregoś z kolejnych wychowanków trenera Romana Jankowskiego: Szymona Szlauderbacha lub Kacpra Pludrę.

Stelmet Falubaz Zielona Góra ostatnio sporadycznie mógł liczyć na wydatną pomoc ze strony młodzieżowców. Norbert Krakowiak, Damian Pawliczak i Mateusz Tonder nie należeli do ligowej czołówki w swojej kategorii. W Grodzie Bachusa mieli zarzucić sieci na Jana Kvecha, który próbkę swoich wielkich możliwości zaprezentował w tym sezonie w finałach IMŚJ. W Czechach mają prawo widzieć w nim następcę najlepszych swoich zawodników w historii. W praktyce Krakowiak i Kvech byliby więc dla Falubazu ciekawym zestawem.

CZYTAJ WIĘCEJ: Coraz mniejsza liczba zawodników zagrożeniem dla dyscypliny

Z pozostałych drużyn trudno byłoby w tym momencie o poważne wzmocnienia, jeśli spojrzeć na obecny stan posiadania i wolne nazwiska na rynku (najciekawszą kandydaturą wydawałby się Luke Becker). W Gorzowie można byłoby dać szansę Marcusowi Birkemose z Danii. W Grudziądzu problemy z juniorami są nieustanne, lecz trudno byłoby teraz nagle wyciągnąć jakiegoś asa z rękawa (ewentualnie Pawła Łagutę). W Częstochowie oraz Lublinie i tak najpewniej postawiliby w komplecie na polskich zawodników, którzy są w kadrach na 2020.

Jak prawdopodobnie będzie, a jak mogłoby być:

DrużynaKrajowy + krajowy*Krajowy + zagraniczny
Unia Kubera - Szlauderbach/Pludra Kubera - Lidsey
Sparta Liszka - Wojdyło Liszka - Czugunow
Włókniarz Miśkowiak - Świdnicki/Kowalski najpewniej bez zmian
Falubaz Krakowiak - Pawliczak/Tonder Krakowiak - Kvech
GKM Turowski - Lotarski Turowski - P. Łaguta
Motor Lampart - Trofimow jr najpewniej bez zmian
Stal Karczmarz - Bartkowiak Karczmarz/Bartkowiak - Birkemose
ROW Giera - Tudzież Giera/Tudzież - Bewley

* z uwagi na możliwość wystawiania w meczu ośmioosobowych składów (ten ostatni zawodnik do 23. roku życia) niewykluczona obecność w nim trójki młodzieżowców

Komentarze (0)