Żużel. Rewolucja w pierwszej lidze od sezonu 2021? Jest pomysł, żeby wrócił pre play-off

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęcu: Mecz Start - Wybrzeże
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęcu: Mecz Start - Wybrzeże

GKSŻ myśli nad zmianami w pierwszej lidze. Chodzi o powrót do fazy pre play-off, która funkcjonowała w polskim żużlu w sezonie 2005. Dzięki temu sezon trwałby dla wszystkich dłużej. To jednak na razie tylko pomysł, który zostanie poddany dyskusji.

W tym artykule dowiesz się o:

Gdyby wszedł od jednak w życie, to po zakończeniu rundy zasadniczej w pierwszej lidze znalibyśmy dwie drużyny, które na pewno pojadą w półfinale play-off. Pewne byłyby tego zespoły z miejsc 1-2. Ich rywali poznalibyśmy po rozegraniu fazy pre play-off, w której mielibyśmy dwumecz trzeciej drużyny z szóstą i czwartej z piątą.

Po rozegraniu fazy pre play-off zwycięzca rundy zasadniczej otrzymałby bonus. Byłoby nim prawo wyboru rywala, z którym zmierzy się w półfinale. Co przemawia za takim rozwiązaniem? Przede wszystkim mielibyśmy więcej meczów. Niektórzy twierdzą, że w pierwszej lidze jest ich zdecydowanie za mało. Drużyny, którym nie udało się awansować do czwórki, kończą bardzo szybko rozgrywki. W rozmowie z naszym portalem uwagę zwracał na to między innymi prezes Orła Witold Skrzydlewski. Faza pre play-off oznaczałaby wydłużenie emocji we wszystkich żużlowych ośrodkach.

Zobacz także: Mistrz świata z Rosji stara się o polskie obywatelstwo. Artiom Łaguta będzie drugim Rune Holtą?

Dodajmy, że zespół, który zajął ósme miejsce po rundzie zasadniczej, nie spadałby od razu do drugiej ligi. Najpierw drużyny z miejsc 7-8 rozegrałyby dwumecz, którego stawką byłby udział w barażu o w pierwszą ligę. To oznacza, że również najsłabsze ekipy miałyby więcej jazdy.

Czy pomysł wejdzie w życie? Trudno powiedzieć. W sezonie 2020 na pewno będzie po staremu. Później należy spodziewać się dyskusji. Wszystko zależy przede wszystkim od tego, jak do tematu podejdą kluby. Jeśli odzew będzie pozytywny, to zmiany są możliwe w 2021 lub 2022 roku.

Zobacz także: Przemysław Termiński nie zostawi Apatora na lodzie. Adam Krużyński tłumaczy jego dziwną wypowiedź

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Zengota zszokował kibiców. "Lekarz w Polsce widząc moją nogę zbladł"

Komentarze (15)
avatar
Henryk Janusz Zarychta
18.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jedyna dyscyplina sportu zespołowego w której nie rozgrywa się rozgrywek o PUCHAR POLSKI, uważam, że to byłyby ciekawe zawody. 
avatar
SZU
17.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zdecydowanie tak dla PO w szerszej formule! Szczególnie, gdy dla drużyn z miejsc 5-6 jest tylko 6-7 meczy u siebie. 
avatar
RECON_1
17.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Centrala potrzebuje fajerwerków.. A może by tak to co jeszcze niedawno było czyli 1 z 6 itd plus 7 z 8 o baraz? 
avatar
sympatyk żu-żla
16.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Według mnie jest to rozwiązanie nie ciekawe.Dla czego jeżeli w sezonie zasadniczym klub zajmie 7 lokatę wie że jedzie w barażach,w czasie sezonu zasadniczego klub który zajmie 8 lokatę miał cza Czytaj całość
avatar
Cysio
16.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Lepszy był późniejszy system z dwumeczami 1-6, 2-5, 3-4(do półfinałów awansują zwycięzcy oraz 1 najlepszy przegrany, tzw lucky loser). Raz że 1-2 nie ma przestoju 2 kolejek, a dwa wszyscy walcz Czytaj całość