Wystarczył jeden wyścig, aby kibice zgromadzeni na stadionie w Gdańsku przekonali się, że warunki torowe pozostawiają sporo do życzenia. Na jednej z kolein podbiło Kima Nilssona, przez co ten trafił w jadącego obok Siergieja Łogaczowa. Rosjanin trafił do szpitala z podejrzeniem kontuzji kręgosłupa i od razu został poddany operacji (czytaj więcej o tym TUTAJ).
Wydawać się mogło, że kontuzja Łogaczowa podetnie skrzydła zawodnikom PGG ROW-u Rybnik. Stało się jednak inaczej. To goście seryjnie wygrywali momenty startowe, które były kluczowe w tych zawodach.
- Szkoda kontuzji Siergieja. Musimy robić wszystko, by jakoś załatać tę dziurę - powiedział w rozmowie z Polsatem Sport Kacper Woryna, kapitan PGG ROW-u.
ZOBACZ WIDEO: Żużlowiec Falubazu przeszedł żużlowe piekło. Pojawił się strach przed jazdą
Czytaj także: Los Włókniarza zależy od Cieślaka
Gospodarze wyglądali na zaskoczonych warunkami torowymi. - Jest jedna ścieżka, a potem za dużo się nie dzieje. Trzeba się koncentrować na starcie - twierdził w wywiadzie telewizyjnym Kacper Gomólski.
To właśnie Gomólski jako jedyny próbował ciągnąć wynik Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Gomólski nie miał jednak wsparcia zespołowych kolegów. Krystian Pieszczek potrafił szybko wyjść spod taśmy, ale na dystansie padał ofiarą kolein. Przełamanie Pieszczka nastąpiło dopiero w dziesiątej gonitwie, gdy losy meczu były tak naprawdę rozstrzygnięte.
- Nie zepsujmy tego - usłyszeli zawodnicy z Rybnika na odprawie po trzeciej serii startów, gdy prowadzili 35:25. Goście trzymali rękę na pulsie, ale serca fanów zadrżały w gonitwie trzynastej, gdy Woryna trafił z pełnym impetem w bandę na pierwszym łuku. Upadek wyglądał fatalnie, ale zawodnikowi PGG ROW-u nic się nie stało. W powtórce, jakby nigdy nic, Woryna przeskoczył z ostatniej pozycji na pierwszą i przypieczętował wygraną PGG ROW-u.
Czytaj także: Falubaz chce wykorzystać problemy Włókniarza
Ostatecznie PGG ROW wygrał w Gdańsku 50:40 i zgarnął też punkt bonusowy za lepszy wynik w dwumeczu. Sytuacja "Rekinów" w Nice 1. LŻ jest komfortowa, choć z pewnością sztab szkoleniowy zmartwiony jest kontuzją Łogaczowa. Za to gdańszczanie muszą się martwić o to, czy w ogóle pojadą w fazie play-off Nice 1. LŻ.
Punktacja:
Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 40 pkt.
9. Mikkel Bech - 7 (3,0,1,2,1)
10. Kim Nilsson - 4 (w,2,0,2)
11. Krystian Pieszczek - 9 (0,1,3,2,3)
12. Kacper Gomólski - 10+1 (2,3,1,1*,3)
13. Jacob Thorssell - 6+1 (2,1,2,1*,0)
14. Karol Żupiński - 1 (1,0,0)
15. Denis Zieliński - 3+1 (2,1*,0)
PGG ROW Rybnik - 50 pkt.
1. Troy Batchelor - 12 (2,2,3,3,2)
2. Siergiej Łogaczow - 0 (-,-,-,-)
3. Mateusz Szczepaniak - 12+2 (3,2*,2*,3,2)
4. Linus Sundstroem - 8+1 (1,3,3,0,1*)
5. Kacper Woryna - 11 (3,3,2,3,w)
6. Robert Chmiel - 7 (1,3,1,1,1)
7. Mateusz Tudzież - 0 (u,0,0,0,0)
Bieg po biegu:
1. (63,78) Bech, Batchelor, Chmiel, Nilsson (w/su) - 3:3 - (3:3)
2. (64,00) Chmiel, Zieliński, Żupiński, Tudzież (u2) - 3:3 - (6:6)
3. (63,85) Szczepaniak, Gomólski, Sundstroem, Pieszczek - 2:4 - (8:10)
4. (62,97) Woryna, Thorssell, Zieliński, Tudzież - 3:3 - (11:13)
5. (63,90) Gomólski, Batchelor, Pieszczek, Tudzież - 4:2 - (15:15)
6. (64,00) Sundstroem, Szczepaniak, Thorssell, Żupiński - 1:5 - (16:20)
7. (63,22) Woryna, Nilsson, Chmiel, Bech - 2:4 - (18:24)
8. (64,28) Batchelor, Thorssell, Chmiel, Zieliński - 2:4 - (20:28)
9. (64,38) Sundstroem, Szczepaniak, Bech, Nilsson - 1:5 - (21:33)
10. (64,47) Pieszczek, Woryna, Gomólski, Tudzież - 4:2 - (25:35)
11. (63,85) Szczepaniak, Nilsson, Thorssell, Tudzież - 3:3 - (28:38)
12. (64,41) Batchelor, Pieszczek, Chmiel, Żupiński - 2:4 - (30:42)
13. (65,25) Woryna, Bech, Gomólski, Sundstroem - 3:3 - (33:45)
14. (65,50) Pieszczek, Szczepaniak, Sundstroem, Thorssell - 3:3 - (36:48)
15. (65,25) Gomólski, Batchelor, Bech, Woryna (w/2min) - 4:2 - (40:50)
NCD: 62,97 - Kacper Woryna w biegu 4.
Sędzia: Paweł Słupski
Widzów: 3972