Różnica do zeszłorocznego finału, też jeżdżonego w Pile, jest spora. Tym razem na liście startowej na osiemnaście nazwisk aż szesnaście jest z PGE Ekstraligi. W sezonie 2018 były ich o cztery mniej. Z Nice 1.LŻ na starcie pojawiło się wówczas aż sześciu jeźdźców: Dawid Lampart, Norbert Kościuch, Oskar Fajfer, Adrian Cyfer oraz rezerwowi: Kacper Woryna i Mateusz Szczepaniak.
Zobacz także: Quiz. Sprawdź swoją wiedzę o żużlu!
Od razu może też "naciągnąć" tezę, że obsada sobotniego turnieju w całości prezentuje się jak z elity, bo Tobiasz Musielak dopiero od tego roku ściga się poza nią (a spędził w niej w sumie osiem sezonów), z kolei Woryna, na co dzień czołowy zawodnik pierwszoligowych zmagań, po spadku ROW-u Rybnik od razu był kuszony przez ekstraligowców i jest żużlowcem, który zapewne dałby sobie świetnie radę na najwyższym ligowym poziomie.
W minionej dekadzie sporadycznie udział w walce o Złoty Kask biorą żużlowcy z najniższego szczebla. Przed dwoma laty od ściany odbili się ówcześni drugoligowcy: Mirosław Jabłoński i Daniel Jeleniewski, którzy zajęli odpowiednio: 15. i 16. miejsce.
ZOBACZ WIDEO Mistrz z kolejnym zwycięstwem. Zobacz skrót meczu Get Well Toruń - Fogo Unia Leszno
Tak wielu przedstawicieli z PGE Ekstraligi to podwyższenie rangi ZK, który przecież swego czasu był traktowany po macoszemu, a niekiedy wręcz jak turniej drugiej kategorii. Dziś trudno uwierzyć w to, że w 2011 roku w Toruniu w obsadzie znalazło się więcej przedstawicieli klubów pierwszoligowych jak ekstraligowych, co było sytuacją absolutnie bez precedensu. Było to m.in. powodem tego, że od kolejnej edycji zawody były jednocześnie eliminacjami do światowych kwalifikacji do Grand Prix, a z czasem też do SEC. I tak też jest do dziś.
Zobacz także: Chomski prawie strzelił sobie samobója (ranking menadżerów)
Można tylko żałować, że największymi nieobecnymi zbliżającego się finału w Pile będzie dwójka, która rok temu stanęła na dwóch najwyższych stopniach podium. Jarosława Hampela zmogła kontuzja, z kolei Bartosz Zmarzlik, mimo zapewnionego z urzędu startu (wszyscy polscy uczestnicy GP 2019 mieli to zagwarantowane) w Grodzie Staszica, nie zdecydował się tym razem na walkę o trofeum, którego co ciekawe nie ma jeszcze na swojej i tak już imponującej liście sukcesów. Poza nimi, w obsadzie absolutnie krajowa czołówka.
Lista startowa finału Złotego Kasku w Pile:
1. Tobiasz Musielak (Orzeł Łódź)
2. Sebastian Niedźwiedź (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
3. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno)
4. Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław)
5. Piotr Protasiewicz (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
6. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno)
7. Patryk Dudek (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
8. Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno)
9. Krzysztof Kasprzak (truly.work Stal Gorzów)
10. Paweł Przedpełski (fotBET Włókniarz Częstochowa)
11. Krzysztof Buczkowski (MRGARDEN GKM Grudziądz)
12. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław)
13. Szymon Woźniak (truly.work Stal Gorzów)
14. Adrian Miedziński (forBET Włókniarz Częstochowa)
15. Kacper Woryna (PGG ROW Rybnik)
16. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno)
R1. Jakub Jamróg (Betard Sparta Wrocław)
R2. Przemysław Pawlicki (MRGARDEN GKM Grudziądz)
Uczestnicy ostatnich finałów Złotego Kasku z podziałem na przynależność ligową:
Sezon | Miejsce | Zwycięzca | Ekstraliga | 1. LŻ | 2. LŻ |
---|---|---|---|---|---|
2019 | Piła | ? | 16 (2) | 2 | - |
2018 | Piła | Jarosław Hampel | 12 | 6 (2) | - |
2017 | Zielona Góra | Przemysław Pawlicki | 12 (1) | 4 (1) | 2 |
2016 | Tarnów | Patryk Dudek | 12 | 5 (1) | - |
2015 | Lublin | Przemysław Pawlicki | 12 | 4 | - |
2014 | Rawicz | Przemysław Pawlicki | 11 | 3 | 4 (2) |
2013 | Rawicz | Maciej Janowski | 15 (1) | 2 | - |
2012 | Gorzów | Piotr Pawlicki | 13 | 3 | - |
2011 | Toruń | Adrian Miedziński | 7 | 8 | 1 |
2010 | Częstochowa | Janusz Kołodziej | 14 (1) | 3 | - |
UWAGA: w nawiasie zawodnicy będący rezerwowymi