Oni będą ciągnąć wynik zespołu. Dzięki Wybrzeżu wrócił do gry. To jego czas na wyjście na pierwszy plan

WP SportoweFakty / Łukasz Wilk. / Na zdjęciu: Mikkel Bech
WP SportoweFakty / Łukasz Wilk. / Na zdjęciu: Mikkel Bech

Mikkel Bech do Gdańska przychodził w roli strażaka, teraz jako kapitan trzeci rok spędzi nad morzem. W ocenie Krystiana Plecha, to jest właśnie czas, by Duńczyk pokazał się w roli lidera z prawdziwego zdarzenia.

TAK JEŹDZIŁ W SEZONIE 2018

Śr. biegowa: 2,098 (10. miejsce w Nice 1.LŻ)
Liczba biegów (w tym wygranych) - 51 (19)
Liczba punktów - 117
Bonusy - 11
BYŁ: trzecim zawodnikiem w drużynie

DOŚWIADCZENIE

[color=#000000]

Mikkel Bech to przykład osoby, którą szuka wiele korporacji - wciąż młody, a z wieloletnim doświadczeniem. Jako szesnastolatek debiutował w cyklu Grand Prix. - W mojej ocenie jest to czas na to, by już teraz udanie wszedł w rolę Andersa Thomsena i Mikkela Michelsena w Zdunek Wybrzeżu. On wraca na właściwe tory i wierzę, że kolejny rok pozwoli mu potwierdzić to, co wielu widziało u niego na początku kariery. To zawodnik z wielkim potencjałem, który za szybko został rzucony na głęboką wodę i wiele się od niego oczekiwało. Potrzebował trochę czasu na to, by wykorzystać swoje możliwości - powiedział Krystian Plech, menedżer żużlowy rodem z Gdańska.[/color]

Ocena: 5.

START I PIERWSZY ŁUK

Kapitan Zdunek Wybrzeża Gdańsk to zawodnik, który wiele punktów zdobywa na trasie. - To prawda, jednak wiele punktów potrafi zdobyć również dzięki swoim startom. To żużlowiec o szerokim wachlarzu umiejętności, mający różne atuty. Sam start niekoniecznie jest tym, co go cechuje - stwierdził Plech.

Ocena: 4.

JAZDA PARĄ

Bech może być liderem zarówno na torze, jak i w parku maszyn. - On potrafi jeździć parą, choć potrzeba czasu by doszedł tu do perfekcji. To jednak zawodnik, który żyje drużyną, utożsamia się z kibicami i takie osobowości są bardzo potrzebne w żużlowym parku maszyn - podkreślił menedżer.

Ocena: 4+.

TECHNIKA

Jazda w wieku szesnastu lat na wysokim poziomie to dowód na to, że Mikkel Bech ma bardzo dobrą technikę. - On nigdy nie zapomniał jak się jeździ. Mikkel jest wychowany na mini torze w Danii i specyficznych torach, również w Anglii w Lakeside czy Wolverhampton. To sprawia, że jest to dobry technicznie żużlowiec. Pamiętam sytuację z sezonu 2017, kiedy byłem blisko klubu. Czułem, że ta drużyna ma potencjał i uważałem, że stać nas na wygranie ligi, jak popracujemy nad najsłabszym punktem drużyny. Obserwowałem Mikkela Becha w SEC, w którym rywalizował z Kacprem Gomólskim. Widziałem jego wyniki w Szwecji i w Danii i czułem, że wraca na właściwe tory. On potrzebuje zaufania i komfortu. Wybrzeże mu zaufało, on zaufał klubowi i mamy efekty. Jego ofensywne akcje w minionym sezonie są tego dowodem i najlepszą odpowiedzią na to, jaką dysponuje techniką i co potrafi pokazać - stwierdził Krystian Plech.

Ocena: 6.

SPRZĘT

[color=#000000]To kolejny atut Mikkela Becha, który jest przykładem profesjonalizmu. - Duńczycy od wielu lat słyną z dobrego przygotowania sprzętowego. Widać różnicę już w miniżużlu i nie inaczej jest w dużym. Od pierwszych lat są dobrze przygotowani sprzętowo. Nie inaczej jest w przypadku Mikkela, który dużo inwestuje w sprzęt i współpracuje z duńskim tunerem, Flemmingiem Graversenem. Widać, że ta współpraca mu się opłaca. Dba też o każdy detal i nie jest to zawodnik oszczędzający na sprzęcie. Ma wszystko zadbane, po ostatnią śrubkę - zauważył Plech.

Ocena: 6[/color]

PSYCHIKA

To najmocniejsza strona Mikkela Becha, który ujawnił już zdolności przywódcze. - Mikkel ma predyspozycje do bycia kapitanem. Już w 2017 roku, jako "świeżak" w drużynie mocno ripostował Andersa Thomsena, gdy ten odzywał się do niego po duńsku przy kolegach. Kazał mu rozmawiać po angielsku, żeby reszta też rozumiała. To są cechy, których nie trzeba uczyć. Najbardziej utkwiła mi sytuacja, kiedy przed sezonem 2018 rozmawialiśmy o tym, czy powinien podpisać w Wybrzeżu, skład był już znany i powiedziałem, że jest trzech Duńczyków i dwóch Polaków, więc skład jest pełny. Mikkel z wielką wiarą w siebie powiedział, że szanuje swoich kolegów, ale wie, że może być od nich lepszy. Myślę, że jego osoba w roli kapitana to wybór naturalny i już sprawdzony - podsumował Krystian Plech.

Ocena: 6.

Źródło artykułu: