Marta Półtorak. Półtora okrążenia: Janusz Stachyra to niechciane dziecko Stali. Współczuję mu (felieton)

WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Janusz Stachyra
WP SportoweFakty / Marcin Inglot / Na zdjęciu: Janusz Stachyra

- Najpierw mówi się, że menedżerem będzie osoba z zewnątrz, a ostatecznie działacze stawiają na Stachyrę, czyli takie niechciane dziecko - napisała w swoim felietonie Marta Półtorak, była prezes Stali Rzeszów.

"Półtora okrążenia" to cykl felietonów Marty Półtorak, byłej prezes Stali Rzeszów.

***

Znamy skład Stali Rzeszów w sezonie 2019. Trenerem zespołu będzie Janusz Stachyra. Został on postawiony w dość niezręcznej sytuacji. Wiemy przecież, że propozycje prowadzenia drużyny otrzymywały osoby z Polski, m.in. Sławomir Kryjom. Wygląda to tak, że jak już nie ma kogo wziąć, to bierzemy Stachyrę. Stąd wspominam o niezręcznej sytuacji.

Bardzo możliwe, że Stachyra sprawdzi się w roli trenera rzeszowian, więc wszystkiego najlepszego. Na pewno będzie się starał. W Stali jeździł i trenował zawodników, zna otoczenie. W każdym razie ja mu nie zazdroszczę. Na pewno trener nie będzie miał lekko.

Myślę, że Janusz kilka kwestii sobie przemyśli. Pamiętamy przecież doskonale, jak mówił przed barażem o utrzymanie w Nice 1.LŻ w sezonie 2017, że wygrana z Motorem jest jak zjedzenie zupy. Ostatecznie Stal spadła do drugiej ligi. Każdy z nas z czasem nabiera jednak doświadczenia w różnych kwestiach.

Niemniej nie rozumiem polityki klubu. Najpierw mówi się, że menedżerem będzie osoba z zewnątrz, a ostatecznie działacze stawiają na Stachyrę, czyli takie niechciane dziecko. Być może to jest żywa tkanka, żywy organizm i po prostu szukamy na bieżąco najlepszych rozwiązań, ale ja po prostu tego nie rozumiem.

Nie znaczy to jednak, że to nie wypali. Ktoś pewnie ma jakiś cel w takim działaniu. Być może to taka szersza polityka, która znajdzie pozytywny finał. Tego życzę.

Marta Półtorak

ZOBACZ WIDEO Ile żużlowcy wydają na opony?

Źródło artykułu: