Bartosz Zmarzlik: Polscy kibice są najlepsi na świecie. Spróbuję im dorównać (wywiad)

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Bartosz Zmarzlik (kask niebieski) i Tai Woffinden (kask czerwony)
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Bartosz Zmarzlik (kask niebieski) i Tai Woffinden (kask czerwony)
zdjęcie autora artykułu

Bartosz Zmarzlik został indywidualnym wicemistrzem świata na żużlu. To największy sukces w karierze tego wciąż młodego zawodnika. - Polscy kibice są najlepsi na świecie. Ja na razie jestem drugi. Spróbuję w przyszłości dorównać fanom - mówi Zmarzlik

W tym artykule dowiesz się o:

Maciej Kmiecik, WP SportoweFakty: Gdyby po rundzie w Horsens, po której był pan poza dziesiątką klasyfikacji generalnej cyklu SGP, powiedział ktoś panu, że na koniec będzie wicemistrzostwo świata, uwierzyłby pan?

Bartosz Zmarzlik: Powiedziałbym wtedy - chłopie, trzymam kciuki za to, co mówisz.

[b]

Czuł pan w pewnym momencie toruńskich zawodów, że strata do Taia Woffindena jest możliwa do odrobienia?[/b]

Tak naprawdę, nie powinienem dopuścić w pierwszych rundach, by ta strata do Brytyjczyka była tak duża. Woffinden uciekł mi, a ja powinienem od początku punktować na podobnym poziomie, co on. Praga odbiła mi się czkawką.

A kiedy miał pan tylko 5 punktów straty po 4. serii Grand Prix w Toruniu, odżyły nadzieje?

Szczerze, nawet tego nie wiedziałem, że strata jest tak mała. W teamie mieliśmy powiedziane przed zawodami, że nie rozmawiamy o punktach, nie kalkulujemy. Robimy swoje i jedziemy na maksa. Staraliśmy się wyciągnąć z tego turnieju tyle, ile się dało.

Początek sezonu zadecydował o tym, że nie został pan mistrzem świata. Jakie wnioski można z tego wyciągnąć?

Teraz to sobie można gdybać. Gdybać jednak nie będę. Byłem po prostu słabszy na początku sezonu. Podejmowaliśmy złe decyzje.

To chyba jednak nauka na przyszłość?

Zdecydowanie tak. Początek sezonu jadę słabo i tyle.

Jak pan oceni tor na Motoarenie? Widowisko było przednie od początku zawodów...

To jest najlepszy na świecie tor do ścigania. Gdyby wszystkie tory były tak przygotowywane, tak łuki wyprofilowane na innych stadionach, żużel porwałby wszystkich kibiców na świecie.

Był brąz, jest srebro. Wszyscy czekamy na złoto...

Na razie cieszmy się tym, co mamy. Dajcie się nacieszyć tym srebrem chociaż przez kilka godzin. Czemu jesteście już w kolejnym sezonie? Jeszcze nie wykąpałem się po finale SGP 2018, ale tak szczerze, to już pracujemy nad kolejnym rokiem. To nie jest tak, że dopiero zaczniemy po zakończeniu tego sezonu. To, co zrobiliśmy źle, postaramy się poprawić. Jak będzie, zweryfikuje tor. Muszę popełniać jak najmniej błędów. Nie mogę gwarantować złota za rok. Mogę jedynie obiecać, że zawsze daję z siebie więcej niż sto procent.

Polska publiczność niosła pana na Motoarenie?

Zdecydowanie tak. Wielkie słowa podziękowania dla polskich kibiców, którzy są najlepsi na świecie. Ja jestem drugim żużlowcem globu. Będę chciał wam dorównać.

ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2019 PZM Warsaw FIM SGP of Poland

Źródło artykułu: