- Wszystko u Patryka Dudka odbywa się bez żadnych komplikacji, co jest w tym okresie bardzo ważne - mówi nam Adam Skórnicki, menedżer Falubazu Zielona Góra. - Od zabiegu minęły dwa tygodnie i dziś można powiedzieć, że nie ma żadnych powikłań. Patryk może też zwiększać obciążania, bo wiadomo, że obecnie już się także rehabilituje. Na pewno są to dobre informacje dla zawodnika i dla klubu, bo jednak po takich interwencjach chirurgicznych sprawy często potrafią się wymknąć spod kontroli. Tu na szczęście tak nie jest - komentuje Skórnicki.
Czy pozytywne informacje o stanie zdrowia Patryka Dudka oznaczają, że żużlowiec pojedzie w rewanżowym barażu o PGE Ekstraligę z ROW-em Rybnik? - Niestety sezon dla Patryka się zakończył. Zabrakło czasu, żeby kość się zregenerowała, a Patryk zdążył się objechać przed zawodami. Ze swojej strony zrobiliśmy wszystko, żeby Patryk wrócił jak najszybciej na tor. Stąd operacja w Barcelonie, a następnie bardzo intensywna rehabilitacja - mówi menedżer Dudka Krystian Plech.
Informacja ta oznacza, że w niedzielnym spotkaniu w Rybniku Falubaz znów pojedzie z zastępstwem zawodnika za Dudka. To oznacza dodatkowe starty pozostałych seniorów. W pierwszym spotkaniu barażowym zawodnicy, którzy jechali za Patryka, wywalczyli 9 punktów.
Decyzja Dudka oznacza także to, że nie wystąpi on w sobotnim turnieju Grand Prix w Toruniu. W jego miejsce pojedzie Niels Kristian Iversen.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po gorzowsku
Bez Duzersa...........??