Perfekcyjnie Stanisław Chomski przygotował swoją Cash Broker Stal na pojedynki z forBET Włókniarzem. Wygrał w Częstochowie i zmiażdżył rywali w rewanżu u siebie. Dla niego zarezerwowaliśmy najwyższą notę. Ktoś powie, że to był samograj, a i rywal w rozsypce. Takie głosy na pewno docierały do zawodników gorzowskich i tym bardziej chwała Chomskiemu, że potrafił utrzymać ich koncentracje i skupienie przez cały mecz w Gorzowie. Chomski w dwóch meczach półfinałowych przetestował też Walaska i Sundstroema. Nie wiemy, jaką ostatecznie podejmie decyzje na finał z Fogo Unią, ale wiemy, że na pewno wykorzystał pierwsze mecze fazy play-off do maksimum.
Ciężko ocenić Marka Cieślaka po sromotnej przegranej ze Stalą. Z jednej strony jego Włókniarz jest niespodzianką ligi, bo niewielu stawiało na ten zespół przed sezonem, ale z drugiej wiemy, że potrafili pojechać o niebo lepiej. To, że Lindgrenowi nie pasuje tor w Gorzowie, przekonaliśmy się już w fazie zasadniczej (zdobył wtedy 4 punkty). Szwed ponownie zawiódł, a wobec nieobecności Zagara Włókniarz był bezradny. Cieślak kombinował ze zmianami, ale zdaje się, że wycisnąć z zespołu więcej nie zdołałby nawet słynący z bardzo ciężkich treningów śp. Hubert Jerzy Wagner (były trener siatkarski, który dorobił się przydomku kat). Postanowiliśmy więc dać Cieślakowi dostateczną ocenę za to spotkanie, co i tak w obliczu tak wysokiej porażki jest mocno naciągane.
Piotr Baron nie może dostać za ostatni mecz maksymalnej oceny. W naszej skali oceniamy go jednak bardzo dobrze, czyli na 5. Szkoleniowiec Fogo Unii napędził swoim fanom niezłego stracha, kiedy to po 8. biegach jego podopieczni przegrywali dwoma punktami. Na szczęście tor w drugiej części zawodów już został rozszyfrowany przez miejscowych. Może przyczyną takiego stanu rzeczy, było umiejętne polewanie materiału? Widać było ewidentnie, że w jednej z przerw zewnętrzne części łuku były roszone obficie, a wewnętrzną zdecydowanie mniej. Baronowi nie wyszedł też manewr z zamianą Kurtza i Hampela. O ile ten pierwszy pojechał na swoim poziomie, o tyle ten drugi połowę zawodów miał słabą, a i jego dyspozycja odbiła się na wyniku Janusza Kołodzieja.
Trochę niżej trzeba ocenić Rafała Dobruckiego. Jemu dajemy za mecz w Lesznie czwórkę. Przede wszystkim skutecznie wypaliła zmiana, gdzie Fricke pojechał z juniorami. Australijczyk w końcu złapał dobrą dyspozycję, choć to jeszcze nie jest taki poziom, na jaki wiemy, że go stać. Plus za Czugunowa, który faktycznie jak sam tłumaczył Dobrucki, był brakującym ogniwem Betard Sparty. Można teraz gdybać, co by było, gdyby szkoleniowiec zaryzykował i wypuścił go do 9. Wyścigu, ale i tak ten występ można zaliczyć na plus. Teraz przed Dobruckim dwa mecze prawdy. Czy zdoła wykrzesać ducha walki na dwa ostatnie mecze swojej drużyny?
Ranking menadżerów w PGE Ekstralidze:
Miejsce | Menadżer | Klub | Mecze | Średnia not |
---|---|---|---|---|
1 | Piotr Baron | Fogo Unia Leszno | 16 | 4,44 |
2 | Stanisław Chomski | Cash Broker Stal Gorzów | 16 | 4,38 |
3 | Marek Cieślak | forBET Włókniarz Częstochowa | 16 | 4,31 |
4 | Rafał Dobrucki | Betard Sparta Wrocław | 16 | 4,13 |
5 | Jacek Frątczak | Get Well Toruń | 14 | 3,93 |
6 | Paweł Baran | Grupa Azoty Unia Tarnów | 14 | 3,71 |
7 | Robert Kempiński | MRGARDEN GKM Grudziądz | 14 | 3,43 |
8 | Adam Skórnicki | Falubaz Zielona Góra | 14 | 3,36 |
SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja
ZOBACZ WIDEO Cztery okrążenia: Rafael Wojciechowski
Niech mi ktoś wyjaśni jak wielki wpływa Czytaj całość