-Na pewno w moim turnieju pojadą: Hans Andersen, Rune Holta, Fredrik Lindgren, Grzegorz Walasek, Rafał Dobrucki, Adrian Miedziński, Jonas Davidsson, Tomasz Jędrzejak i ikona Indianerny, Henka Gustafsson. Kilku zawodników wykruszyło się z powodu ligi duńskiej, która jeździ w środę, ale stawka zawodów jest ciekawa. Aż trudno w to uwierzyć, że mija już dziesięć lat. Myślę, że przez te wszystkie lata obie strony - zarówno ja, jak i klub, mogą być zadowolone ze współpracy. Ten turniej to forma podziękowania za ten czas. Będą ciekawe nagrody, firma Pentel ufundowała piękne puchary, także będzie o co się pościgać. Mam nadzieję, że wszystko się uda, a pogoda i kibice dopiszą - powiedział Protasiewicz na łamach swojego oficjalnego portalu.
Źródło artykułu:
na Instagramie 
na Facebooku 
