W Get Well wciąż wierzą w awans do czwórki. "W żużlu wszystko jest możliwe"

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Jack Holder kontra Grzegorz Zengota
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Jack Holder kontra Grzegorz Zengota

Po jedenastej kolejce PGE Ekstraligi Get Well Toruń nadal ma trzy punkty straty do czwartego miejsca. Mimo wszystko przedstawiciele drużyny wciąż wierzą, że uda się wyjść z teoretycznie beznadziejnej sytuacji.

Get Well Toruń jechał do Grudziądza z planem wywalczenia kompletu punktów i przy dobrych wiatrach - zrównania się z forBET Włókniarzem Częstochowa w tabeli PGE Ekstraligi. Ostatecznie z różnych powodów nie udało się pokonać MRGARDEN GKM-u Grudziądz (49:41 dla gospodarzy), a na dodatek główny rywal wywiózł punkt z Wrocławia.

- Oczywiście, że wciąż wierzymy w powodzenie tej misji. Zależało nam na wygranej, ale taki jest żużel - wszystko jest możliwe. Wystarczy spojrzeć, co się stało z Rune Holtą w pierwszym biegu. Mam nadzieję, że będzie z nim dobrze. My nadal możemy z tego wyjść - przekonuje Jack Holder.

Podobnego zdania co młody Australijczyk jest menedżer Jacek Frątczak. - Był plan, który miał nas poprowadzić do zwycięstwa w Grudziądzu, ale wszystko szlag trafił po trzecim biegu. Walczymy dalej, za dwa tygodnie będziemy chcieli wywalczyć komplet punktów. Może Pan Bóg raz zabrał, to nam gdzieś odda. Nie życzę nikomu kontuzji, ale być może komuś niespodziewanie się noga powinie - mówi Frątczak.

Jeżeli rzeczywiście miałby się zdarzyć cud, to Get Well musi po prostu wygrać wszystko do samego końca, począwszy od domowego pojedynku z Grupą Azoty Unią Tarnów. Na wynik tej konfrontacji będą patrzeć również z zaciekawieniem w Zielonej Górze i w Grudziądzu. To właśnie między tymi trzema ekipami toczy się batalia o pozostanie w Ekstralidze.

ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2018

Komentarze (73)
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
31.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby nie kontuzje, to byśmy z pewnością jeździli w tym roku w finałach. Forma szła wyraźnie w górę, ale taki jest sport. 
Tony 76
31.07.2018
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Frątczak już drugi raz wspomina o możliwości kogoś wypadnięcia. Jak widać los jest złośliwy i wykrakał sobie ale Holtę u siebie. Teraz drugi raz to samo gada, żeby się nie okazało, że wykracze Czytaj całość
Rusek - Zacisze
30.07.2018
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Ja wiedziałem, że Torunia nie będzie w play-off, po wygranej Włókniarza w Falubazie. 
avatar
Artt
30.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Oczywiscie tez mnie to troszke smieszy ale z drugiej strony poki pilka w grze a mecz we Wroclawiu jesli Torun wygra za 3 pkt z Tarnowem(baa nawet za 2 jesli szybko dobrze licze) a Stal ze Spart Czytaj całość
avatar
Penhal
30.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Panie Marzec trochę taktu.
Każdy kto zna się na żużlu doskonale wie że Play-Off w Toruniu nie będzie tym bardziej przy kontuzji Ryśka.
Artykuł idealny na wojenkę między kibicami. Brawo udało s
Czytaj całość