Ranking sędziów rozpoczynamy właśnie od spotkania Get Well Toruń - forBET Włókniarz Częstochowa. Krzysztof Meyze, który wcześniej zbierał same szóstki, dostaje od nas tylko czwórkę z plusem. Po meczu mieliśmy sporo dyskusji na temat postawy kierownika startu, który przestawił na polu B Mateja Zagara. Odtworzenie faktów w tym przypadku jest bardzo trudne.
Jeśli arbiter wydał polecenie przestawienia Zagara, a ten - jak stwierdził podczas magazynu PGE Ekstraligi Leszek Demski - mieścił się obrysem w polu startowym, to mamy pomyłkę.
Gdy przyjmiemy z kolei, że mieliśmy samowolkę kierownika, a Meyze nie miał uwag do pozycji startowej Słoweńca, to i tak nie ma mowy o rozgrzeszaniu sędziego. W tej sytuacji należało przerwać procedurę startową, a następnie przywołać do porządku kierownika. To się nie wydarzyło. Zagar zmienił koleinę i został daleko w tyle. Włókniarz na tym sporo stracił. Arbiter byłby bez winy, gdyby okazało się, że obrys zawodnika wykraczał poza pole startowe.
Zostawmy jednak temat Zagara i przejdźmy do wyścigu 10. W tym przypadku Meyze mógł zachować się lepiej. Jack Holder oglądał się na Fredrika Lindgrena i zostawiał mu miejsce pod bandą, zapraszając w ten sposób do ataków. Za takie zachowanie Austrlijczykowi należało się ostrzeżenie, którego ostatecznie nie dostał. Arbiter podejmował jednak również dobre decyzje. Dobrze interpretował przede wszystkim wydarzenia na starcie. Słusznie upomniał Pawła Przedpełskiego i Nielsa Kristiana Iversena.
Z Torunia przenosimy się do Gorzowa. Derby prowadził Artur Kuśmierz, który dostaje od nas piątkę. Sędzia pomylił się raz, kiedy nie przerwał wyścigu ósmego. Bartosz Zmarzlik wystartował wtedy na dwa razy i bieg nie powinien być kontynuowany. Arbiter tego nie zauważył. Zawodnik gospodarzy nie otrzymał również od niego ostrzeżenia. Poza tym, Kuśmierz był bezbłędny. Słusznie przerwał spotkanie. Jazda w trakcie rzęsistych opadów deszczu byłaby bardzo ryzykowna.
Na razie nie wystawiamy ocen za spotkania w Grudziądzu i Tarnowie, bo potrzebna jest bardziej szczegółowa analiza. W pierwszym przypadku kontrowersje dotyczącą ostatniego wyścigu, w którym niemal równo na metę wpadli Vaclav Milik i Artiom Łaguta. Sędzia Paweł Słupski stwierdził, że szybszy był Rosjanin, ale do tej pory nie ma pewności, czy podjął dobrą decyzję. Jeśli nie, to w grę wchodzi weryfikacja wyniku.
W Tarnowie mieliśmy z kolei zamieszanie z kierownikiem startu, który miał przestawiać zawodników Fogo Unii Leszno, mimo upomnień ze strony arbitra Michała Sasienia. Poza tym, goście mieli zastrzeżenia do polewania toru.
Ranking sędziów w PGE Ekstralidze:
Miejsce | Sędzia | Mecze | Średnia not |
---|---|---|---|
1 | Wojciech Grodzki | 1 | 6,00 |
2 | Krzysztof Meyze | 6 | 5,67 |
3 | Artur Kuśmierz | 5 | 5,40 |
4-5 | Michał Sasień | 4 | 5,00 |
4-5 | Paweł Słupski | 6 | 5,00 |
6 | Remigiusz Substyk | 4 | 4,75 |
7 | Piotr Lis | 3 | 4,33 |
8 | Ryszard Bryła | 1 | 2,00 |
UWAGA: ranking nie uwzględnia jeszcze noty dla sędziów: Michała Sasienia i Pawła Słupskiego za mecze nietelewizyjne 8. rundy.
SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po wrocławsku